Wykonanie
Już jakieś dwa lata temu widziałam ten przepis na moim ulubionym blogu wegańskim, ale całkowicie o nim zapomniałam, w tym roku przerażona faktem, że jesienią i zimą nie zobaczę już moich ukochanych
pomidorów postanowiłam zamknąć trochę lata w słoikach, żeby zimą móc otworzyć wieczko i delektować się smakiem pysznych letnich
pomidorów, dlatego mimo tego, że przepis jest trochę pracochłonny
mogę wam szczerze go polecić, wspomnicie moje słowa w grudniu :) jeśli natomiast nie przepadacie za słodkimi
ketchupami jeszcze dzisiaj zamieszczę przepis na wersję pikantną.
Składniki (na ok 6 słoików) :3 kg bardzo dojrzałych
pomidorów, z wykrojonymi szypułkami i przekrojone na pół250 g kwaśnych
jabłek, obranych i pokrojonych w grubą kostkę300 g
śliwek, wypestkowanych i przekrojonych na pół350 g
cebuli, obranej i pokrojonej w
pióra2 gwiazdki
anyż6
goździków4 ziarna
ziela angielskiego2
liście laurowe1 laska
cynamonukawałek świeżego
imbiru, długości 3 cm, obrany i drobno posiekany3 łyżki
brązowego cukru3 łyżki
octu jabłkowegosól i świeżo mielony
czarny pieprzolej roślinnyPrzygotowanie :1. Na dnie dużego garnka podsmażyć
przyprawy,
śliwki,
jabłka przez ok 5 minut, następnie dodać
pomidory i łyżkę
soli, dusić ok 1-2 h (wedle uznania im dłużej tym bardziej wyrazisty będzie
ketchup)2.
Ketchup zdjąć z ognia, zblendować (ja przelałam do blendera kielichowego, żeby dokładniej przemielić wszystkie skórki i nasiona) jeżeli konsystencja wam nie odpowiada, można dodatkowo przetrzeć
ketchup przez sitko (ja ten krok pominęłam)3. Następnie
ketchup przelać z powrotem do garnka, dodać
cukier,
sól,
pieprz,
ocet i ewentualnie doprawić innymi
przyprawami (np
curry) i gotować ok 1-3 h do uzyskania pożądanej przez nas konsystencji, przelać do słoików i zapasteryzować.*Przepis z drobnymi modyfikacjami pochodzi z bloga jadłonomia