ßßß Cookit - przepis na MARCHEWKOWE CIASTECZKA EARTHQUAKE

MARCHEWKOWE CIASTECZKA EARTHQUAKE

nazwa

Wykonanie

Po moich popękanych ciasteczkach czekoladowych przyszedł czas na ciastka marchewkowe (tak, jesień całkowicie zawróciła mi w głowie). Przygotowuje się je nieco inaczej, ale smakują równie dobrze jak tamte. Są też tak samo chrupiące z wierzchu i delikatne w środku. Do tego ten cudowny kolor! Polecam jeszcze ciepłe!
Składniki (około 20 sztuk):
70 g masła o temperaturze pokojowej
4 łyżki cukru
1/2 łyżeczki kardamonu
1 jajko
3 łyżki startych marchewek
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mąki pszennej
ponadto
cukier puder
1/2 łyżeczki kardamonu
Do dużej miski wsypujemy cukier i kardamon. Dodajemy miękkie masło i całość rozcieramy za pomocą miksera. Dokładamy jajko i starte marchewki (marchewki powinny być starte na miazgę, nie na wiórki, więc najlepiej zetrzeć je na tarce do ziemniaków). Miksujemy masę. Następnie stopniowo wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Ponownie całość miksujemy.
Odstawiamy ciasto na noc do lodówki, bo musi być bardzo twarde, jeśli chcemy uzyskać efektowne pęknięcia.
Następnego dnia nabieramy ciasto łyżeczką i tworzymy małe kuleczki - nieco mniejsze od orzecha włoskiego. Wszystko robimy bardzo szybko, inaczej ciasto rozpłynie się po blaszce. Najłatwiej formuje się kuleczki lekko zwilżonymi dłońmi, więc co jakiś czas warto zanurzyć je w zimnej wodzie.
Każdą kuleczkę dokładnie obtaczamy w cukrze pudrze wymieszanym z kardamonem (tuż przed ułożeniem na blaszce). Pieczemy ciastka 12 minut w temperaturze 165*C. Najpyszniejsze są jeszcze ciepłe z chrupiącą "skórką" i miękkim środkiem.
Źródło:http://www.limonkowy.com/2015/09/marchewkowe-ciasteczka-earthquake.html