ßßß Cookit - przepis na Wracam do gry, czyli suflety bananowe

Wracam do gry, czyli suflety bananowe

nazwa

Wykonanie

Życie pisze różne scenariusze - u mnie troszkę się pozmieniało, troszkę problemów wynikło, ale wracam do gry wzbogacona o nowe doświadczenia i nową paletę przepisów. Na blogu niedługo zobaczycie, ich kilka, jak i recenzji książek kucharskich. Tymczasem zapraszam Was na test, który się udał. Razem z siostra i mężem, którzy wynaleźli na blogu W trzech smakach przepis - wykonaliśmy suflety bananowe, które są mocno sycące i przepyszne. polecam je szczególnie z lodami, możecie także zetrzeć na nie odrobinę czekolady;)
Potrzebujemy:
proporcje na 2-3 sufletów, w zależności od kokilek
2 jajka
1 duży dojrzały banan
szczypta soli
szczypta cynamonu
1 łyżkę cukru trzcinowego (zmniejszyłam proporcje cukru ze względu na moją cukrzycę)
masło i cukier do kokilek
kilka kostek gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
Nagrzewamy piekarnik na 190 st.C góra-dół oraz przygotowujemy kokilki - smarujemy masłem i posypujemy cukrem
Wykonanie:
1. Oddzielamy białka od żółtek
2. Do żółtek dodajemy: cukier, cynamon, pokrojonego banana - całość miksujemy
3. Schłodzone białka doprawiamy szczyptą soli i ubijamy na sztywno
4. Do zmiksowanej mieszanki z żółtkami dodajemy 1/3 ubitych na sztywno białek i delikatnie mieszamy łopatką. Następnie dwukrotnie powtarzamy tę czynność.
5. Czekoladę siekamy na drobne kawałki i delikatnie mieszając dodajemy do masy
6. Gotową masę przekładamy do kokilek, które natychmiast trafiają do piekarnika na 20 minut - temperatura jak powyżej. Nie wolno nam otwierać piekarnika, gdyż może to spowodować opadnięcie sufletów.
7. Podajemy zaraz po wyjęciu z piekarnika.
Uwagi: Nasze suflety nie wystają poza kokilki tak okazale jak często można zaobserwować w programach kulinarnych i jest to wina za małej ilości ciasta w kokilce, za to w środku są puszyste i o dziwo nie są tak trudne do zrobienia. Polecam!
Pozdrawiam cieplutko!
Źródło:http://mkgotuje.blogspot.com/2014/04/wracam-do-gry-czyli-suflety-bananowe.html