Wykonanie
Za oknem szaro, buro i mokro. Uwielbiam takie dni. Mam wtedy megamoc i ochotę do porzadków, gotowania i pieczenia. Tym razem to Łasuch rzucił pomysł, że spróbuje swoich sił i coś ze mną upiecze. Tylko co? Coś szybkiego, co nie musi długo czekać, aż będzie jadalne. I oczywiscie nieskomplikowanego. Taka mała rozgrzewka przed jutrzejszym wielkim pieczeniem piętrowego
tortu na 18-stkę.Do jesiennej popołudniowej
herbatki proponuję więc ciasto
bananowe z
czekoladą. Tkie własnie jest: szybkie, proste i do jego zrobienia wystarczy blender z trzepaczką i miska.Wypieki z
bananami mają tyle samo przeciwników, co fanów. Ja należę do tych drugich. Dla mnie ciasto
bananowe wcale nie jest mdłe i za słodkie. Idealne na poprawę humoru. Robiłam już chlebek
bananowy z
orzechami i wszystkim posmakował (przepis tutaj). Przepis pochodzi stąd ( lekko go zmodyfikowałam)Składniki na tortownicę 26 cm:3 bardzo dojrzałe
banany rozgniecione widelcem3
jajka1/2 kostki
masła5 łyżek kwaśnej
śmietany2 szklanki
mąki1 łyżeczka
sody1 łyżeczka
proszku do pieczenia3/4 szklanki cukru\3 łyżki posiekanych
orzechów laskowych na polewę: 50 g
czekolady deserowej i 4 łyżki
mlekaMasło rozpuścić, przestudzić. Dodać
jajka,
śmietanę,
cukier i
banany. Wymieszać. Dodać przesianą mą kę z
sodą i
proszkiem do pieczenia oraz połowę
orzechów. Piec w natłuszczonej tortownicy około 60 minut (do suchego patyczka- piekłam w 170*C na termoobiegu z przykryta złotkiem górą)Ostudzić na kratce.
Czekoladę rozpuścić z
mlekiem, polać ciasto, posypać resztą
orzechów.