Wykonanie
Tak, tak dobrze czytacie. Ze skórki. Gdyby nie przepis Ani, w życiu bym na to nie wpadła. I ile bym straciła! Czy nie uważacie, że wygląda bardzo ciekawie? A jak smakuje! Fakt, jest słodka i to bardzo, ale do ciasta, muffinek, tostów będzie jak znalazł. Już nie
mogę się doczekać pierwszych testów :).
Jadłam ją tuż po ugotowaniu i przyznam, że smak jest zaskakująco dobry. I co najważniejsze - wykorzystujemy wszystko do cna, nawet skórkę
arbuzową, o :)
Składniki (robiłam z potrójnej porcji - wyszły 4 słoiki średniej wielkości):- 500 g skórki
arbuza,- 600 g
cukru,- skórka z 1/3
cytryny,- 1 łyżeczka
sody oczyszczonej.Skórkę obieramy z zielonej warstwy za pomocą obieraczki (lub cieniutko nożem). Kroimy na mniejsze kawałki i zanurzamy w miksturze:
sodę rozpuszczamy w 1/2 szklance wrzątku, dodajemy 3 szklanki zimnej
wody, mieszamy. Zostawiamy
arbuza w mieszance na 4 godziny. Po tym czasie 5-6
razy opłukujemy
arbuza pod bieżącą
wodą. W garnku umieszczamy 300 g
cukru, dodajemy 2 szklanki
wody. Zagotowujemy, gotujemy ok. 15 minut. Po tym czasie dodajemy
arbuza i gotujemy od momentu wrzenia przez 15 minut. Kuchenkę wyłączamy, garnek przykrywamy i zostawiamy na całą noc.Rano dodajemy do garnka pozostały
cukier (300 g) oraz
skórkę z cytryny, ponownie zagotowujemy. Gotujemy na małym ogniu przez 3 godziny. Gotową
konfiturę umieszczamy w przygotowanych słoikach, odwracamy do góry dnem. Smacznego!