Wykonanie
Są takie dni, jak ostatnie, gdy nie chce się nawet wyścibić nosa spoza koca. Z Karolą od przyjścia z pracy gniazdujemy w założonym przez nas obozie z kocyków, z którego nie zamierzamy pewnie już dzisiaj wychodzić ;)Nie wyobrażam sobie takiego bronienia się przed zimnem bez odpowiednich zapasów.Czas wreszcie na przepis, który jest mój, a nie dotyczy
alkoholi ;)Składniki (porcja na 25
ciasteczek):200 gram
mąki pszennej1
jajko100 gram
cukrupół kostki
masłałyżeczka
cukru waniliowegoszczypta
kardamonu (ponieważ używam
kardamonu rzadko, zdecydowałem się spróbować
cukru z
wanilią i
kardamonem, efekt jest zupełnie zadowalający)skórka i sok z całej
limonkiWszystkie składniki umieścić w robocie kuchennym. Ciasto zagnieść bardzo szybko, najlepiej pulsacyjnie na wysokich obrotach. Jest gotowe kiedy konsystencja jest jednolita - powinno utworzyć jednolitą kulę, intensywnie pachnącą
masłem i
limonką.Gotowe ciasto uformować w wałek, zawinąć w folię i odłożyć do lodówki na min. godzinę.Po wyciągnięciu odcinać z wałka
ciasteczka grube na ok. pół centymetra.
Ciastka ułożyć na blachę przykrytą papierem do pieczenia. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni Celsjusza. Piec ok. 15 - 20 minut (aż
spody ciastek się zezłocą).Smacznego i nie nakruszyć do łóżka :)