Wykonanie
Dalej wpisy w klimatach karaibskich. Niniejszy przepis to moja kolejna próba przekonania Alastora do ryb. Są coraz większe postępy - żeby nie panikował, nie muszę już mu pokazać, że ta
ryba jest naprawdę dobrze wyfiletowana. Chyba już mi się udało przekonać go do
łososi. Ale w końcu, kto nie skusiłby się na takie pyszne, aromatyczne i egzotyczne, a na dodatek dzięki pieczeniu w folii zdrowe, danie.Może czas sprawdzić jak zareaguje na inne gatunki ryb?
Składniki na 4 porcje:500 g
łososia (2 filety po 250 g)2 łyżki słodkiego sosu
chillisok z 1
limonkiskórka otarta z połowy
limonki2 ząbki
czosnku bardzo drobno posiekane2 łyżki
oliwysól,
pieprz2
limonki pokrojone w plastry
Rybę opłukać, usunąć ości, jeśli mamy filet ze skórą, usunąć łuski. W misce połączyć wszystkie składniki sosu (poza plastrami
limonki). W formie do zapiekania ułożyć duży kawałek folii aluminiowej, część folii, która będzie stykała się z
łososiem posmarować
oliwą.
Rybę ułożyć na folii, zalać sosem, na wierzchu ułożyć plastry
limonki. Brzegi folii zawinąć na zakładkę żeby powstał szczelny pakiecik. Najlepiej zrobić osobne paczuszki na każdy filet. Przygotowanego
łososia odstawić na przynajmniej 2 godziny (mój tyle leżał, myślę, że najlepszy czas marynowania to 4 godziny, niestety aż tyle czasu nie miałam). Piekarnik nagrzać do temperatury 180-190 stopni.
Rybę piec ok. 20 minut, na ostatnie 5 minut można rozchylić lekko folię żeby sos trochę odparował, jest go na tyle, że
ryba nie powinna wyschnąć. Podawać z pieczonymi ziemniaczkami i salsą z
mango .