Polędwiczka pieczona z szałwią

Wykonanie

Składniki :
polędwiczka wieprzowa długa
opakowanie boczku wędzonego w plastrach
5 - 6 ząbków czosnku
ziemniaki ( najlepiej małe)
pomidorki koktajlowe
masło 100 g
świeża szałwia posiekana
oliwa
sól, pieprz
mielona wędzona ostra papryka ( może być zwykła ostra)
Przygotowanie :
Czosnek kroję w plasterki, boczek - każdy plaster na około 5 części i obsypuję go papryką wędzoną ostrą.
Polędwiczkę nacieram solą i pieprzem.
Polędwiczkę nacinam w poprzek na całej długości ( wybierając miejsca nacięć trzeba mieć na uwadze, że po upieczeniu będziemy ją kroić w plastry).
W każdą powstałą kieszonkę wkładam kawałek boczku i plasterek czosnku ( ja do większości nacięć włożyłam po dwa plasterki czosnku i po dwa boczku).
Układam w naczyniu żaroodpornym. Skrapiam oliwą.
Ziemniaki szoruje , przecinam na pół ( jeśli małe , jeśli duże to na cztery części).
Układam w koło mięsa, pomidorki rozrzucam na ziemniakach.
Całość skrapiam oliwą i przyprawiam solą i pieprzem.
Wstawiam do nagrzanego piekarnika do 200 stopni na około 40 minut ( naczynie bez przykrywki).
Masło wyjmuję z lodówki by było miękkie, dodaję do niego posiekaną szałwię , doprawiam solą i pieprzem, mieszam aż wszystko dobrze się połączy. Zawijam w folię, formując kształt wałka i wkładam do lodówki do czasu aż dobrze się zetnie.
Po upływie 40 minut, wyjmuję naczynie z piekarnika, kroję masło na plasterki, kilka z nich układam na mięsie i ponownie wstawiam do piekarnika na 5 minut.
Po upieczeniu, polędwiczkę kroję na plastry, podaję z ziemniakami, pomidorkami oraz plasterkami masła.
Źródło przepisu :
Przepis lekko zmodyfikowany według - przepisu z gazety Moje Gotowanie czerwiec 2014