Wykonanie
Jak byłam mała, zawsze, gdy przyjeżdżała do nas Babcia, czytała mi Martynkę . Męczyłam ją jedną książką w kółko i choć znałam wszystkie historyjki na pamięć, cały czas miałam dokładnie taką samą radochę z ich słuchania. Niedawno w Empiku przeglądałam sobie książki kucharskie dla dzieci i trafiłam na Kuchnię Martynki . Chodziłam z nią po sklepie i prawie piszczałam z radości denerwując G :) ale jej nie kupiłam... Za to G. kupił mi ją na imieniny :D Znowu cieszyłam się jak dziecko :) Bo dla mnie to bardzo sentymentalny prezent. Bardzo chętnie wypróbuję wszystkie przepisy z książki :) No to zaczynamy od początku, akurat na czasie ;) Pyszne ciasto
czekoladowe. Nie za słodkie, niewyrastające zbytnio, z lekką
pomarańczową nutką. Idealne po wszystkich świątecznych słodkościach. Ja upiekłam dwa i jedno - ozdobione, biorę ze sobą na imprezę sylwestrową :)
składniki na tortownicę 20-22cm (u mnie 24 ;) :- 200g
gorzkiej czekolady 60% (u mnie deserowa)- 125g
cukru pudru- 125g
masła- 100g
mąki- 50g tartych
migdałów- 5
jajek- 1/2 łyżeczki startej
skórki pomarańczowej- 50g
orzeszków pinii (u mnie
migdały w słupkach)- 1
biała czekolada do ozdobyRozbić
jajka, oddzielając
żółtka od
białek.
Czekoladę rozpuścić w dużej misce w kąpieli
wodnej razem z
masłem, następnie zdjąć z ognia, dodać
żółtka i dokładnie wymieszać wszystko trzepaczką do uzyskania jednolitej, gładkiej masy. Dosypać 80g
cukru pudru,
mąkę,
migdały,
orzechy i
skórkę pomarańczową, dokładnie wymieszać łyżką. Resztę
cukru pudru wsypywać stopniowo do
białek, ubijając na sztywną pianę. Delikatnie przekładać do ciasta, wymieszać delikatnie, ale szybko łyżką. Tortownicę wysmarować tłuszczem i podsypać
mąką albo wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać ciasto do przygotowanej formy. Piekarnik rozgrzać do 190°C i piec ciasto przez 30-35 minut.Ciasto wyjąć i ostudzić.
Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli
wodnej. Można nią po prostu polać ciasto lub zrobić wzorki.
źródło: " Kuchnia Martynki - najlepsze przepisy " wyd. Papilon~ ~ ~Wspominałam na facebooku, że mam dla Was niespodziankę. Otóż od nowego roku będą się pojawiać na blogu tapety do ściągnięcia robione przez G. :) Znajdziecie je TUTAJA tak wygląda pierwsza tapeta, na styczeń 2012:
SzczęśliwegoNowego Roku!