ßßß
Przepis jest nieco inny niż zwykle, ponieważ zamiast gotować marchewkę w bulionie, upiekłam ją wcześniej w foli. Dlaczego? Marchewka wieżo wyjęta z pieca pięknie pachnie i piekąc więcej sztuk można część wykorzystać jako dodatek do obiadu, a z części zrobić krem:)Niestety padł mi dysk ze wszystkimi moimi zdjęciami, ale mam nadzieję, że pomiędzy rozpaczaniem uda mi się w szybkim czasie stworzyć nowe przepisy. Jeśli ktoś ma jakieś porady dotyczące samodzielnego odzyskiwania danych z dysku zewnętrznego, namiary na sprawdzonych informatyków, informacje dotyczące kosztów przywrócenia danych itp to proszę o kontakt:)Składniki (na 2 porcje):6 marchewek1 puszka soczewicy w zalewie (400g razem z zalewą)5cm imbiru (utartego)1 ząbek czosnku1 cebula1 łyżka masła (do smażenia)ok 400ml bulionuszczypta płatków chilliszczypta gałki muszkatołowejszczypta kurkumy (opcjonalnie)sól, pieprz200g serka śmietankowego o aksamitnej konsystencjido przybrania: zioła, tarty parmezan, prażone ziarna dyni i inne
Przygotowanie:Marchewkę umyj i obierz, skrop oliwą, dodaj kilka gałązek tymianku i zawiń w folię aluminiową. Piecz w nagrzanym do 180* piekarniku przez około 30 minut.W garnka z grubym dnem podsmaż na maśle cebulkę z czosnkiem, a następnie dodaj pokrojoną upieczoną marchewkę wraz z soczewicą i zalej bulionem. Gotuj przez chwilę, dodaj przyprawy i serek, zestaw z ognia i zmiksuj blenderem. Gładką masę ponownie podgrzej i gotowe:)Podawaj gorący krem, przybrany ziołami, tartym parmezanem, ziarnami (niekoniecznie wszystko jednocześnie) i chrupiącym pieczywem.Smacznego:)