Wykonanie
Na przepis natknęłam się na blogu chlebiinneprzepisy.blogspot.pl, zachwyciły mnie swoja puszystością i pięknym kształtem. Kształt moich pozostawia wiele do życzenia, ale w w smaku są niesamowite!!! Nie ma to jak domowe
pieczywko...Czekam z niecierpliwością na śniadanie, mniam, mniam :)
Składniki 12- 16 szt :1 opakowanie suchych
drożdży6 niepełnych szklanek
mąki tortowej1/4 szklanki ciepłej
wody1 1/2 szklanki ciepłego
mleka80 g rozpuszczonego
masła1
jajko2 łyżki
cukru2 łyżeczki
soliDo ciepłej
wody wsypujemy opakowanie
drożdży i mieszamy, pozostawiamy przez około 5 minut. Do miski wlewamy
mleko, rozpuszczone ( przestudzone)
masło,
jajko, mieszankę
drożdży z
wodą, szklankę
mąki,
cukier. Mieszamy, ja użyłam miksera, następnie dodajemy
sól oraz pozostałą
mąkę. Mieszamy , aż ciasto będzie miękkie i elastyczne. Przekładamy do miseczki wysmarowanej
oliwą, przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce ( ja zawsze lekko podgrzewam piekarnik i tam umieszczam miskę z
ciastem) i czekamy, aż ciasto podwoi swoja objętość. Po tym czasie wyciągamy ciasto i formujemy z niego małe bułeczki. U mnie wyszło 12
bułek, ale dosyć sporawych. Uformowane placuszki wykładamy na blachą oprószoną
mąką, jeszcze raz przykrywamy ściereczką i czekamy aż się napuszą. Pieczemy przez ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 190 st. C .