Wykonanie
To polędwiczka bardzo podobna do tej jaką jadłem w austriackim Obertraun. Pyszne soczyste
mięsko w towarzystwie krokietów ziemniaczanych i leśnych
grzybów. Mimo, że wówczas lało jak z cebra to przy
stole z takim jedzeniem humor od razu się poprawia.
Składniki (4 porcje):600 g
polędwiczki wieprzowej200 g
grzybów (podgrzybki,
kurki, mrożone lub świeże)250 g
śmietany 18 %200 ml
bulionu wołowego1 kieliszek białego,
wytrawnego wina1 drobno posiekana
cebula2 łyżki
mąki1 ząbek
czosnku (rozgnieciony)szczypta
tymiankusól,
pieprz - do smaku4 łyżki
masłaoliwa do smażeniaOczyszczoną z błon i tłuszczu polędwiczkę pokroić na grube plastry (ok. 3 cm) i lekko rozgnieść dłonią. Doprawić
solą i
pieprzem, usmażyć na rozgrzanej
oliwie z oliwek. Po usmażeniu ściągnąć z patelni i zawinąć w folię aluminiową, aby utrzymać ciepło.Mrożone
grzyby rozmrozić, a świeże oczyścić. Pokroić i usmażyć na 2 łyżkach
masła. Przełożyć do miseczki.Na pozostałych dwóch łyżkach
masła zeszklić
cebulę, dodać
czosnek i
mąkę. Chwilę podsmażyć ciągle mieszając. Dolać
bulion,
wino i
śmietanę. Zagotować, a następnie zmiksować za pomocą blendera. Do sosu wrzucić usmażone
grzyby, doprawić
tymiankiem,
solą i
pieprzem. Dobrze podgrzać.Na talerz wyłożyć
polędwiczki i polać je sosem. Podawać z krokietami ziemniaczanymi, pieczonymi
ziemniakami lub szpeclami. Smacznego :-)Przepis na krokiety ziemniaczane znajdziecie TUTAJPrzepis pochodzi z książki Die oberösterreichische Küche.Jeśli lubicie
polędwiczki zerknijcie również tutaj:Pieczona polędwiczka wieprzowa z
kuskusem i warzywami