Wykonanie
Już raz prezentowałam przepis na falafele, ale smażone w głębokim tłuszczu. Pisaliście, że można je też upiec, postanowiłam spróbować. Efekt mnie zachwycił, przepis zmieniłam i myślę, że teraz
będę robić falafele dużo częściej. Do falafeli przygotowałam dwa sosy: tzatziki i
pomidorowy, pełnoziarnisty
kuskus z
ziołami,
sałatę lodową z
pomidorkami daktylowymi i
rukolą. Mieszając wszystko razem powstał pyszny obiad. Zrobiłam je w formie kotlecików, a nie okrągłe, żeby lepiej się przypiekły. Ostrzegam, to danie uzależnia ;)
Składniki:- 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy/z puszki- 1
cebula- 2 ząbki
czosnku- kilka listków
mięty- garść świeżej
pietruszki- 1 łyżka drobno pokrojonej
kolendry- 2 łyżki
mąki- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia- 4 łyżki
oleju- 2-3 łyżki mleka/wody- 1 łyżeczka kuminu- 1 łyżka
soku z cytryny-
sól,
pieprz do smaku, szczypta
cukru,
papryka słodka, ostra- 2 łyżki
oleju rzepakowego do smażeniaPokrój w kostkę
cebulę i podsmaż na rozgrzanej patelni z
olejem rzepakowym, pod koniec dodaj zgnieciony ząbek
czosnku. Do blendera wrzuć wszystkie składniki, łącznie z podsmażoną
cebulą i
czosnkiem. Zblenduj wszystko dokładnie. Sprawdź smak i ewentualnie dopraw jeszcze całość. Jeśli masa będzie zbyt sucha dodaj jeszcze trochę oleju/mleka/wody, aby osiągnąć idealną konsystencję. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia, do rąk weź 2 łyżki masy uformuj z nich kulki w obu rękach, następnie rozpłaszcz na małe kotleciki i ułóż na blasze. Piecz ok. 30 minut (w połowie pieczenia obróć falafele na drugą stronę).