Wykonanie
Mazurek z tego przepisu pojawia się u mnie na
stole nawet poza okresem Wielkanocnym. Coś tak pysznego, mocno
czekoladowego i
chałwowego zasługuje na niejedną powtórkę! Trudno nie sięgnąć po kolejny kawałek. Oczywiście można robić dowolne modyfikacje - czasem
daje mniej
czekolady, więcej
chałwy, rezygnuję z
migdałów jeśli akurat ich nie mam...Na dodatek jest to mazurek bez jaj. A i tak wychodzi pyszne. Przepis znaleziony u Agnieszki .Mazurek "
sezamie otwórz się"Kruche ciasto:250 g (1 i 3/4 szklanki)
mąki125 g (3/4 szklanki)
cukru pudru30 g (1/3 szklanki)
kakaoszczypta
soli175 g zimnego
masłaPomada:740 g (450ml) słodzonego
mleka skondensowanego1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii200 g
gorzkiej czekolady (min 70%zawartości
kakao)Wierzch:300 g
czekolady - może być mieszanka: biała,
mleczna, gorzka, połamane na kawałki60 g
orzechów pekan lub włoskich pokrojonych na kawałki ( u mnie
orzechy włoskie)30 g
migdałów pokrojonych w słupki (czasem nie dodaję)1/2 szklanki grubych
wiórków kokosowych ( u mnie zwykłe)150 g
chałwy, grubo pokruszonej (warto dać więcej
chałwy, nawet zmniejszając nieco ilość
czekolady, 200-300g nie będzie przesadą)
Wyłożyć blaszkę papierem do pieczenia ( u mnie blacha 35x23cm). Nagrzać piekarnik do 180°C. Przesiać
mąkę z
kakao,
cukrem pudrem i szczyptą
soli. Dodać zimne
masło pokrojone w kostkę i szybko zagnieść kruche ciasto (powstanie kruszonka). Powstałą kruszonką wylepić blaszkę i podpiec ok. 10 minut. Wyjąć spód, piekarnik zostawić włączony.Do garnka wrzucić wszystkie składniki pomady i podgrzać na małym ogniu stale mieszając, aż do rozpuszczenia
czekolady. Masę wlać na upieczony spód (nie musi być zimny, wystarczy lekko przestudzony). Posypujemy wierzch pozostałymi składnikami (kawałkami
czekolady,
orzechami,
chałwą kokosem,
migdałami). Dopiec przez ok 15-20 minut w 180ºC.
Przepis dodaję do akcji " Wielkanocne smaki II "