Wykonanie
Doskonała na chłodne,jesienne dni. Fantastycznierozgrzewa, syci i
daje mnóstwopozytywnej energii.Kawałek
świeżego boczkupokroiłam i zrumieniłam na patelni. Dodałam posiekaną
cebulę i kilka
ziemniakówpokrojonych w kostkę.Chwilę smażyłam, cały czasmieszając.Po kilku minutach dodałamtrzy zmiażdżone ząbki
czosnku i szczyptę
kminku.Całość zalałam trzema szklankami gorącego
wywaru wołowego.Przelałam do garnka, gotowałam na małym ogniu tak długo, aż
ziemniakizrobiły się miękkie.Pół szklanki
mleka rozmieszałam z dwoma
żółtkami.Wlałam do gorącej zupy, zdjęłam z ognia.Doprawiłam
solą i
białym pieprzem.Kilka kromek
chleba pokroiłam w kostkę, podsmażyłam na
oliwie.Zupę rozlałam do talerzy, posypałam grzankami i dużą ilością
natki.Smacznego :)