Wykonanie
;) Z nazwa i smakiem adekwatnym do mojego bloga;) Prosty w wykonaniu, podalam z pasta kanapkowa z jablek i
cebuli. Przepis na paste- juz jutro!
Na 2 bochenki (po 20 kromek)- pieklam z
polowy skladnikow- 1 bochenek1,7 kg ziemniakow mocno "rozpadajacych sie" w czasie gotowania- dobrych np. na
pure125 ml
mleka42 g
drozdzy swiezych1 lyzeczka
cukru3 lyzeczki
soli500 g
maki lub ewentualnie wiecej- ja dosypywalam, bo ciasto okazalo sie bardzo luzne850 g zieminiakow obrac, umyc, ugotowac do miekkosci w osolonej wodzie,
wode odlac,
ziemniaki utluc tluczkiem ziemniaczanym na
pure, odstawic do ostygniecia. Ogrzac
mleko do letniej temperatury, wymieszac
drozdze z
mlekiem i
cukrem, odstawic pod przykryciem w cieple miejsce do wyrosniecia na 10 minut.850 g ziemniakow obrac i zetrzec na najdrobniejszej tarce. Powstala przy tarciu
wode odlac.
Make wymieszac z
sola i ugotowanymi i surowymi
ziemniakami, dodac rozczyn
drozdzowy. Zagniesc dosc luzne ciasto, odstawic do wyrosniecia na 30-40 minut.Ciasto zagniesc ponownie ewentualnie dosypujac
maki (dosypalam dosc sporo, bo bylo bardzo luzne). Uformulowac 2 bochenki, opruszyc z wierzchu
maka, ulozyc na balsze i odstawic do wyrosniecia na 15 minut. Piec 45 minut w temperaturze 225 stopni w uprzednio nagrzanym piekarniku.Przepis z "
Tina. Backen" nr 4/2008