ßßß Cookit - przepis na Yum Yums

Yum Yums

nazwa

Wykonanie

Yum yums - niecodzienna, śmieszna nazwa, pyszne pączki :-). Zanim cały świat zachwycił się cronutsami, trzeba wspomnieć, że Szkoci byli już gdzieś blisko tematu (a przed nimi Holendrzy - to stąd ciasto zawędrowało do Szkocji i tam uzyskało swoją rozkoszną nazwę). Yum yums to nic innego jak delikatna krzyżówka croissanta z pączkiem (lecz bliżej pączka). Ciasto delikatnie się listkuje, smażymy je jak pączki, zawinięte w charakterystyczne warkocze; te ze sklepu smakują trochę jak znane Wam 'gniazdka', ale może to tylko moje złudzenie, wynikające z dużej ilości masła i smażenia w głębokim tłuszczu (ale nie są tak tłuste jak cronuty!)... Składanie/laminowanie ciasta wtłacza więcej powietrza do pączka, co nadaje im z kolei lekkości. W Wielkiej Brytanii ich tygodniowa sprzedaż idzie w miliony . Słynne już w Greggs (gdzie są najszybciej i najczęściej sprzedawaną słodką przekąską), ale obecnie w większości supermarketów i łatwo dostępne przez okrągły rok. Ok, zgodzę się, Brytyjczycy na dobrych pączkach się nie znają, ale za to mają yum yumsy ! Czy to nie wystarczy? ;-) Jeśli już opychać się czymś słodkim i tłustym podczas karnawału, to tylko nimi.
Poszukując przepisu na yum yumsy sięgnęłam do zbiorów Jamesa Mortona, utalentowanego młodego chłopaka, finalisty trzeciej edycji The Great British Bake Off (i przy okazji Szkota, więc pomyślałam, że jamjamsy wyssał z mlekiem matki ;-). Pierwsza (i pewnie główna) uwaga - nie smakują jak yum yums, które znam ;-). To co widzicie na zdjęciach to nie jest oryginał, nie jest nawet obok niego. Ale - w dalszym ciągu smakuje świetnie! Bliżej im do ciasta pączkowego, choć przygotowane zostały uproszczoną metodą laminowania warstw maślanych w cieście drodżdżowym, podobnie jak croissanty. Są też bardziej puszyste; uważam, że metoda tradycyjnego laminowania lepiej zdałaby tutaj egzamin. Jednak metoda Jamesa jest prosta, przystępniejsza dla przeciętnego tłustoczwartkowego pochłaniacza pączków, nie odstraszy Was aż tak bardzo jak klasyczne ciasto na croissanty. Samo ciasto pączkowe nie jest mocno słodkie, ale być nie musi, skoro są skąpane w lukrze. Czy rozpływają się w ustach? Tak :-). Czy będziecie zadowoleni z przepisu? Tak! (shh... tylko nie mówicie nikomu, że to yum yumsy...;-)
Składniki na około 20 sztuk:
500 g mąki pszennej chlebowej
pół łyżeczki soli
28 g drożdży świeżych lub 14 g (2 saszetki) drożdży suchych
30 g cukru
100 g masła, schłodzonego i pokrojonego w cienkie plasterki
250 ml wody
1 jajko
Ponadto:
olej, do smażenia
lukier - 1 szklanka cukru pudru roztarta z 3 - 4 łyżkami wody lub soku z cytryny (proporcje trzeba zwiększyć)
Do naczynia przesiać mąkę pszenną, cukier, sól, suche drożdże (ze świeżymi należy najpierw wykonać rozczyn) i wymieszać. Dodać masło i delikatnie wymieszać. Nie wyrabiać z mąką. Masło powinno być cały czas widoczne w postaci plasterków, oprószone w mące. Dodać wodę i roztrzepane jajko, wymieszać do połączenia w kulę (nie wyrabiać, masło nie powinno zespolić się z ciastem). Przykryć folią spożywczą, odłożyć na 30 minut w ciepłe miejsce, do momentu 'ruszenia' ciasta.
Czas na laminowanie. Ciasto rozwałkować na duży prostokąt, lekko podsypując mąką stolnicę i wałek. Ciasto wałkować w taki sposób, by dłuższe boki były na górze i dole ciasta, naprzeciw Ciebie; krótsze po bokach. Unieść końce krótszych boków i założyć je do środka. Następnie całość złożyć jak książkę, na pół. Cały proces wałkowania i składania powtórzyć 2 - 4 razy, aż widoczne kawałki masła znikną. Złożone ciasto owinąć folią spożywczą, włożyć do lodówki na 30 minut, by ciasto odpoczęło.
Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować na duży prostokąt o grubości około 7 - 10 mm. Pociąć w paski, każdy o szerokości około 1 , 5 - 2 cm. Zaplatać po 2 paski razem, złączyć końce. Następnie zapleciony pasek podzielić/przekroić na mniejsze części, jak na zdjęciu (moje wykonanie różni się od wykonania na filmie, jest prostsze).
Zakręcone yum yumsy odłożyć w ciepłe miejsce na 1 godzinę przykrywając je ręczniczkiem lub folią spożywczą. Powinny podwoić objętość.
Wyrośnięte pączki smażyć w tłuszczu rozgrzanym do 175ºC z obu stron, do złotobrązowego koloru. Odsączyć na papierowym ręczniczku kuchennym, obtoczyć w obu stron w lukrze.
Smacznego :-).
Obejrzyj film autora przepisu, na pewno ułatwi pracę :-)
Źródło przepisu - James Morton 'Brilliant bread'.
Źródło:http://www.mojewypieki.com/przepis/yum-yums