Wykonanie
Ten żurek nie zastąpi mi tradycyjnego
żurku wielkanocnego, z dodatkiem
wywaru z kiełbasy, przygotowanego na esencjonalnym wywarze
mięsno-warzywnym. Jest szybki w przygotowaniu i to jego niewątpliwa zaleta, zrobiłam go w mniej niż pół godziny. Oryginalnie pochodził z kuchni beskidzkiej, przerobiłam go na swą modłę - podając go tak, jak
jadłam w dzieciństwie - z talerzem
ziemniaków, co stanowi pełny obiad i syci na kilka godzin.
Będę wracać do tego przepisu, dlatego że smakuje bardzo dobrze, a także dlatego, że produktem ubocznym jest pyszny
ser biały, którego nie kupi się w żadnym sklepie. Ważna rzecz - zakwas na żurek. Od lat robi go moja babcia. Nastawianie zakwasu na żur jest bardzo proste, warto się pokusić. Żurek w mojej rodzinie jadło się wielokrotnie i przyznam, że niemal za każdym razem smakuje inaczej - to przez zakwas: raz jest bardziej kwaśny, raz mniej, innym razem bardziej
czosnkowy [czasem się go dodaje na koniec kiszenia, już po zlaniu]. Zakwas może trochę poleżeć w lodówce - byle nie za długo, bo robi się za kwaśny.Szybki żurek na
maślance [3 porcje]1 litr
maślanki2 średnie
cebule25 dag wędzonego
surowego boczku1/2 litra domowego zakwasu na żurek (sam płyn)3 łyżki gęstej kwaśnej
śmietany6-8 niedużych
ziemniaków [po 2-2 1/2 na osobę]
sól,
pieprz2 duże
liście laurowe5 sztuk
ziela angielskiego3 ząbki
czosnkususzony
majeranek20 dag
żeberek, najlepiej wędzonychdo podania: po 1
jajku na twardo na osobęopcjonalnie:
natka pietruszki do posypania, świeżo starty
chrzanWykonanie:Przygotować
serwatkę, która będzie potrzebna do
żurku: podgrzać
maślankę aż do wyraźnego oddzielenia się
serwatki od reszty [nigdy nie podgrzewam za bardzo, żeby
twarożek nie był suchy], odcedzić na gęstym sicie, najlepiej wyłożonym gazą.
Ser biały zjeść ze smakiem (to smak z dzieciństwa!), a
serwatkę zachować do zupy.
Boczek pokroić w kostkę, przesmażyć na patelni aż do wytopienia się tłuszczu, skwarki odłożyć, a na tłuszczu (jeśli jakiś będzie, dlatego, że dzisiejsze
boczki mają dużo
wody!] podsmażyć pokrojoną w kostkę jedną
cebulę - do zeszklenia.W międzyczasie obrać i gotować
ziemniaki oraz przygotować
jajka na twardo.
Czosnek obrać, zgnieść nożem, drobno pokroić. W garnku (w którym będziemy gotować zupę) podgotować
czosnek w 1/4 szklanki
wody. 1 nieobraną
cebulę opalić na ogniu - aż będzie w wielu miejscach czarna, dodać do garnka, wlać zakwas, dać
ziele angielskie i
liście laurowe,
żeberka i
serwatkę. Pogotować ok. 15 minut [być może można dłużej, ale nie było to konieczne], odcedzić. Doprawić
solą i
pieprzem - kwasowość można wyrównać odrobiną cukru/dodatkiem
soku z cytryny.Do
żurku dodać dużą ilość roztartego w dłoniach [ważne!] suszonego
majeranku, dodać
śmietanę (uprzednio rozprowadzoną w 1/2 szklanki zupy). Jeść gorący z
jajkiem ugotowanym na twardo, z talerzem
ziemniaków, posypanych skwarkami
boczku.P.S. Gęstość zupy zależy od tego czy wraz z zakwasem wlejemy do zupy
mąkę, ja tego nie robiłam.