Wykonanie
Jeszcze jedna pasta na moim blogu świadczy o przesycie
mięsa i
wędliny. Po każdą pastę sięgam z ciekawością bo za każdym razem odkrywam jakieś nowe połączenie, które zaskakuje mnie swoim smakiem. Wielką zaletą past jest także ekspresowe tempo wykonania. Wystarczy wrzucić kilka składników do blendera zmiksować i gotowe. No i jeszcze chwilę poczekać, bo najlepiej pasta smakuje schłodzona. Ja najczęściej robię je na wieczór, żeby rano można już było spróbować.
Składniki:1 puszka
ciecierzycy1 puszka
pomidorów1
cebula2 ząbki
czosnku3-4 łyżki
oliwyłyżeczka suszonej
bazyliisól,
pieprzNa rozgrzaną patelnię wlać odrobinę
oleju, wrzucić pokrojoną
ceulę i przeciśnięty
czosnek. Smażyć chwilę, dodać
pomidory,
bazylię i dusić na małym ogniu, aż płyn całkowicie wyparuje. Przestudzone, odparowane
pomidory wrzucić do blendera, dodać
ciecierzycę i zmiksować. Stopniowo dodawać
oliwę. Przyprawić do smaku
solą i
pieprzem. Przed podaniem schłodzić.Smacznego:)