Wykonanie
Smak tych kotlecików „przenosi” nas wprost w rejon Bałkanów.Bardzo ciekawe i wielce smakowite połączenie
wołowiny,
bakłażana,
sera feta i…
mięty!Gorąco polecamWedług przepisu Donny Hay z jej książki „Seasons”.Składniki: (około 30-36 sztuk czyli 5-6 porcji)400 g
bakłażana ze skórką, drobno posiekanego500 g mielonej
wołowiny2 łyżki posiekanej drobno
mięty2 łyżki posiekanej drobno
natki2 ząbki
czosnku, przeciśnięte przez praskę1 łyżka tartej
skórki cytrynowej200 g
twardego sera feta, pokruszonego
sól i
pieprzoliwaWykonanie:Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Blachę z piekarnika wyścielić papierem do pieczenia, rozłożyć pokrojonego drobno
bakłażana, skropić 2 łyżkami
oliwy i wymieszać. Piec 30 minut, do czasu aż się delikatnie przyrumieni.Opieczonego i wystudzonego
bakłażana wymieszać z mieloną
wołowiną, posiekaną
natką i
miętą, przeciśniętym
czosnkiem, utartą
skórką cytrynową oraz pokruszonym
serem feta. Doprawić do smaku
solą i sporą ilością
pieprzu. Z masy uformować małe, okrągłe kotleciki.Na patelni rozgrzać 3-4 łyżki
oliwy i partiami obrumienić kotleciki ze wszystkich stron. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym i wstawić do piekarnika. Piec około 20 minut w temperaturze 180 stopni.Podawać z
sosem tzatziki .Smacznego