Wykonanie
Najpierw zobaczyłam je u Kasi . Niestety wtedy moja
mięta podupadała.
Potem zupełnie o nich zapomniałam. Na szczęście Edytka pokazała je u siebie. Tym razem
mięty miałam pod dostatkiem.
Ciasteczka są mocno
czekoladowe, mięciutkie, wilgotne w środku.
Składniki (na 18-21
ciastek, u mnie było 16):1 szklanka
mąki pszennej1 łyżeczka
proszku do pieczenia1 szklanka
cukru pudru1/2 szklanki gorzkiego
kakao1/2 szklanki drobno posiekanej świeżej
miętyszczypta
soli2
jajka1/4 szklanki topionego
masła (ok. 80-100 g) - dałam 80 gWykonanie:W misce połączyć wszystkie suche składniki włącznie z
miętą. Stopione i przestudzone
masło połączyć z
jajkami i wlać je do składników suchych. Zagnieść ciasto. Ciasto owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na godzinę.Ze schłodzonego ciasta formować kulki wielkości
orzecha włoskiego (o wadze 35 g). Układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w dużych odległościach (na jednej blasze 9 sztuk - trzy
rzędy po trzy kuleczki).Piec w 180 st.C przez 10 minut (nie dłużej, bo będą za suche). Studzić na blasze, bo gorące, tuż po upieczeniu
ciasteczka są bardzo miękkie./wydrukuj przepis/