Wykonanie
To już ostatni gwizdek na zrobienie
nalweki truskawkowej. Lada dzień
truskawki się skończą i trzeba będzie czekać na nie kolejny rok. Dla amatorów tych
owoców w nieco mocniejszym wydaniu ;) Przepis zaczerpnięty z "Wielkiej Księgi
Nalewek" w opracowaniu
Jana Rogali. Polecam :)Składniki:1 kg dojrzałych
truskawek1/2 l
spirytusu1/2 l
wódki 45%1/2 kg
cukru1 szkl.
wody1 łyżeczka kwasku
cytrynowegoTruskawki umyć i obrać. Wsypać do szerokiego dużego słoja. Zalać je
wódką i
spirytusem. Postawić w
słonecznym miejscu na 24 godziny.Wszystko zlać,
owoce wycisnąć i wyrzucić. Przefiltrować przez bibułke filtracyjną.Przygotować
syrop z
cukru i
wody. Zagotować. Wyszumowić.
Nalewkę wolno wlać do gorącego
syropu ciągle mieszając. Dodać kwasek
cytrynowy, aby
nalewka zachowała ładny kolor. Dobrze wymieszać. Schłodzić. Rozlać do butelek, zakorkować i odstawić w ciemne miejsce na minimun miesiąc.Na zdrowie :)