Wykonanie
No po prostu nie cierpię takich szaro - burych dni... :-( Nie dość, że pada i pada jakby chmurkom uszczelki popuszczały, to jeszcze zimno robi się od samego patrzenia za okno :-( W prawdzie każdego roku marzyła mi się łagodna zima, ale to już chyba jakaś przesada - normalnie mam wrażenie, że to dopiero listopad... Nie lubię śniegu, chyba że leży na poboczach, nie na drogach, ale ten deszcz bije wszystko... hmmm...Ale dość narzekania, bo przez nie i tak pogoda się nie zmieni. Na poprawę humoru zapraszam do kuchni - w bardzo szybki sposób (no, może bez przesady) możecie zrobić sobie pieczony schabik na przykład... :-) Jeśli nigdy nie robiliście go z dodatkiem
ziół prowansalskich, to polecam spróbować. Mnie smakuje o wiele bardziej niż np. z samym
majerankiem. Mam nadzieję, że Wam też przypadnie do gustu :-)SKŁADNIKIok. 1 kg
schabu bez kości1 czubata łyżka
soli1/2 łyżki mieszanki
ziół prowansalskichSchab myjemy, osuszamy i związujemy lub wkładamy w siatkę masarską.
Sól i
zioła mieszamy razem i nacieramy nimi
mięso, a następnie umieszczamy je w lodówce na ok. 24 godziny. Po tym czasie wkładamy
schab do rękawa do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (termoobieg) na godzinę. Upieczony zostawiamy w worku w uchylonym piekarniku aż całkiem wystygnie. Zimny dobrze jest schłodzić w lodówce, wtedy łatwiej się pokroi.