Wykonanie
Na chłodny poranek najlepsze jest gorące
mleko z
musli. Proste, a pyszne. Nie
mogę się już doczekać, kiedy
wrócę do domu i
będę mogła sobie usmażyć omlet albo gofry...Dziś już ostatni dzień pobytu w górach. Jutro rano wyjazd. Najpierw do Krakowa. Planuję trochę jeszcze pozwiedzać, w końcu ostatni raz byłam tam 4 lata temu, a w dodatku jest po drodze - do domu będzie bliżej :) Zakopane już zwiedzone, dzisiaj więc wybraliśmy się do Niedzicy, zobaczyć zamek, a
potem do
Białki Tatrzańskiej, gdzie zjedliśmy obiad w Litworowym Stawie. Później powrót do Zakopanego na targ kupić pamiątki. Wybrałam sobie fajny dzbanuszek/kubeczek, który idealnie sprawdzi się w jesiennych śniadaniach. Do tego kilka pamiątek dla rodziny i znajomych.Nie
mogę uwierzyć, że minął tydzień odkąd tu przyjechałam. Z pewnością
mogę stwierdzić, że były to udane wakacje. Właściwie to nie były, a są, bo jeszcze jutro. Do domu dotrę zapewne w środę rano. Domyślacie się już, co wypada w czwartkowy poranek?


Placki po zbójnicku z gulaszem wołowym i
serem + zestaw surówek
