Wykonanie
Bardzo lubię
arbuza i to w każdej postaci. Kilka lat temu podczas wakacji pierwszy raz piłam
drinka arbuzowego. Smak był wspaniały jednak rozdrobnione pestki bardzo mi przeszkadzały.
Po powrocie do domu chciałam odtworzyć owy smakołyk jednak bez felernych, wchodzących w zęby pestek.
Zblenderowałam kawałki
arbuza nie myśląc o czarnych dodatkach :)Znalazłam na to świetny patent. Wszystkim polecam taką metodę.
Zimnego
arbuza blenderujemy a później przepuszczamy przez drobne siteczko.Co do samego
arbuza wielu twierdzi, że jest bezwitaminowy. Składa się z 92%
wody. Owszem Zawiera niewiele składników mineralnych i witamin. Jest jednak bogactwem przeciwutleniaczy o których wiemy, że opóźniają procesy starzenia się naszej skóry. Zawiera tzw. cytrulinę, który przyspiesza proces regeneracji
mięśni oraz wspomaga pracę
serca.Dodatkowo taki
napój wspaniale gasi pragnienie i jest przepyszny. Spróbujcie sami!