Wykonanie
Jak to trzeba czasem przysiąść i poczytać i dowiedzieć się tak ciekawych rzeczy o niektórych ziołach. I tak też uczyniłam. Poznałam kolejne a jest nią chaber bławatek.
Będę z jego udziałem robić pyszne potrawy ;-)
Na stronce poradnia.pl znalazłam, kilka przydatnych zdań o bławatku:„Kwiaty chabra bławatka są starym
lekiem naszych praojców. Dawniej uważano, że kiedy się je wącha „krew z nosa i ran tamują”. Leczono nimi także dolegliwości wątroby, wrzody żylakowe i trudno gojące się, zastarzałe rany. Używano ich również przy ukąszeniach „bestii jadowitych”, „gniciu dziąseł” oraz przeciwko „morowemu powietrzu”. Do przemywań w stanach zapalnych oczu stosowano sporządzoną z kwiatów specjalną
wódkę lub
ocet.Ponadto kwiaty chabru wykazują łagodne działanie przeciwbakteryjne i żółciopędne.Dlatego też naparów z tych kwiatów używa się w przewlekłych schorzeniach nerek, którym towarzyszy zbyt skąpe wydalanie moczu oraz obrzęki spowodowane zatrzymywaniem
wody i
soli w ustroju.Pomocniczo, wraz z innymi
lekami stosuje się je w stanach zapalnych kłębków i miedniczek nerkowych, a także w
kamicy nerkowej. W mieszankach z innymi
ziołami są także pomocne przy niedostatecznym przepływie żółci do dwunastnicy. Zewnętrznie napary z kwiatów chabru stosuje się w postaci okładów w zapaleniu spojówek i brzegów powiek, a także przy nadwrażliwości na zbyt silne promieniowanie
słoneczne oraz promieniowanie z ekranów telewizyjnych. Służą one również do zmywania owłosionej skóry głowy przy łupieżu i grzybicy”.Czyli jest dla mnie idealny ;-)
SUSZENIE:Zaraz po zbiorach szybciutko, ale i delikatnie poodrywać listki. Gdyż bławatki szybko
tracą kolor i blakną, za czym idzie fakt, iż wtedy
tracą na wartości. Do suszenia polecam piekarnik, rozsypać na blaszce, na papierze do pieczenia. Piec na najniższej temperaturze ok 5 min. I gotowe
płatki wrzucić do woreczka, szczelnie zamknąć, pozbyć się ze środka woreczka jak najwięcej powietrza i przechowywać w zaciemnionym miejscu.