Wykonanie
Zardzewiałe róże jesienipatrzą w przestrzeń białą od deszczu -deszcz niebo przyszywa do ziemitysiącem ściegów i dreszczów, -I wszystko psuje się, paczy,cieknie, zgnilizną broczy,lecz nie na zawsze, z rozpaczy -ale na krótko, z rozkoszy.~ M. Pawlikowska-JasnorzewskaJesień to czas rozkoszy i dziś mam dla Was przepis rozkoszą przepełniony. Wiejski
kurczak pieczony w całości z
ziołami i
winem. Z odrobiną
czosnku i kwaśnymi
jabłkami. Otwórzcie białe Chardonnay i posłuchajcie Prelude 13 - Ketil Bjørnstad.Składniki:dobrej jakości
kurczak1 główka
czosnkupęczek świeżego
tymiankupęczek
natki pietruszki3 łyżki suszonego
majeranku20g wędzonej
papryki (1 opakowanie)świeżo mielony
pieprzbiałe winokwaśne twarde
jabłkaDo dzieła:Umytego
kurczaka nacieramy w środku przeciśniętym przez praskę
czosnkiem, suszonym
majerankiem i
pieprzem. Wkładamy do środka świeże
zioła i nacieramy
kurczak na zewnątrz wędzoną
papryką i
pieprzem.
Kurczaka układamy w brytfance lub żeliwnym naczyniu - ważne by miało przykrywkę, podlewamy obficie
białym winem i wstawiamy na 1,5 godziny do pieca ustawionego na 150'C (nie musi być rozgrzany). W
między czasie pilnujemy by w naczyniu zawsze było
wino, ew.
bulion. Po 1,5h zdejmujemy przykrywkę i podkręcamy temperaturę pieca na 200'C. Teraz ważne by polewać
kurczaka sosem z brytfanki średnio co kilka minut, tak by skórka zrobiła się rozkosznie chrupiąca. Mnie zajęło to ok. 15 minut. W ostatnim etapie pieczenia dorzucamy też pokrojone
jabłka, niech zanurzą się w
winno-wędzonym sosie. Otwórzcie drugą butelkę
wina, nalejcie do kieliszków i rozkoszujcie się tym doskonałym jesiennym daniem.
Jestem organizatorką akcji: