Wykonanie
Ostatnio lubię robić desery. Takie małe piękności sprawiają mi radość samym robieniem i swoim wyglądem, a jeśli jeszcze dobrze smakują, to już pełnia szczęścia. Przepis na ten toskański
pudding pochodzi z książki "Kuchnia włoska" z
serii "Z kuchennej półeczki". Jest to pyszny, aromatyczny deser
serowy.
Cynamon i
pomarańcze przywodzą na myśl zimniejsze dni, ale i latem przecież takie mamy :) Smacznego!/5-6 porcji; użyłam kokilek o średnicy 9 cm/75 g
mieszanki suszonych owoców (u mnie
rodzynki,
morele i
daktyle)250 g
sera ricotta3
żółtka50 g
cukru3/4 łyżeczki
cynamonuskórka otarta z 1
pomarańczy + skórka otarta z
pomarańczy dekoracji
masło do smarowania foremek
Suszone owoce zalać ciepłą
wodą i moczyć przez 10 minut, po czym odsączyć na sitku. Większe
owoce pokroić na kawałki.Foremki natłuścić lekko
masłem.W misce połączyć
żółtka z
cukrem. Ubić aż lekko zbieleją. Następnie dodać
ser,
cynamon oraz
skórkę pomarańczową. Połączyć składniki. Dodać osuszone
owoce i wymieszać.Masę nakładać do foremek. Foremki umieścić w piekarniku nagrzanym do 180°C i piec przez 15 minut.
Pudding powinien stwardnieć, jednak nie powinien zbrązowieć na wierzchu.
Pudding można podawać ciepły lub schłodzony ozdobiony
skórką pomarańczową. Ja
pudding schłodziłam do temperatury pokojowej przed podaniem.
Pudding można również przygotować wcześniej i przechowywać w lodówce.