Wykonanie
„Najlepsze przepisy dla całej rodziny”Autorstwa Grzegorza Łapanowskiego i Mai SobczakWydawnictwo Publicat, 2014.Książkę w bardzo dobrej cenie, możecie kupić tutaj.Bardzo lubię książki kulinarne. I chociaż kusi mnie kupno każdej, którą zobaczę to zazwyczaj każdy taki zakup jest przemyślany. Szukam w książce czegoś wyjątkowego, co wyróżnia ją od innych i co sprawi, że warto
mieć ją na półce. Moim zdaniem, tak książka właśnie taką jest i zaraz wyjaśnie Wam dlaczego.Z założenia jest o książka o jedzeniu codziennym. Nie masz pomysłu na śniadanie? Drugie śniadanie? Obiad czy kolację? Zaglądasz do tej książki.W pierwszym momencie wydało mi się to oklepane, w końcu taki podział jest najbardziej logiczny. Jednak, zastanowiłam się czy znam jakieś dobre książki podzielone w ten sposób i tak naprawdę nie potrafiłam znaleźć żadnego przykładu. Dlatego stwierdzam, że podział jest świetny i tak naprawdę innowacyjny w pewien sposób.
Otwierając książkę pierwsze co widzimy to spis treści w którym dużą rolę gra wstęp – zawiera aż 13 pozycji! Czyli tak naprawdę przestaje być wstępem, a zaczyna być powodem, dla którego zachęcam Was do nabycia tej książki.„Czym jest dobre jedzenie?”,„Jedzenie jako lek lub trucizna”,„Idziemy na zakupy”,„Choroby dietozależne”,„Kto kształtuje nawyki żywieniowe dzieci”,„Czego potrzebujesz, żeby gotować z dzieckiem?”,„Ekonomia życia codziennego” .To tylko część z podrozdziałów, które we wstępie znajdziemy. Tak naprawdę każda książka o zdrowym żywieniu powinna się w ten sposób zaczynać – od wyjaśnienia podstaw. Grzesiek i Maia pokazują nam jak wybrać prawidłowe produkty i zapełnić nimi naszą lodówkę, idą z nami na zakupy i prowadzą za rękę. Wyjaśniają jak żywić dzieci, uczyć je gotowania, ale też pokazują na jak wiele to co jemy wpływa. Bardzo podoba mi się sekcja, w której Grzegorz
mówi „Jestem na TAK” konkretnym grupom produktów.
Kolejną zaletą tej książki są przepisy. Ponieważ zostałam zaproszona na jej premierę to miałam okazję spróbować część z nich z rąk samych autorów. I
powiem Wam szczerze, uważam, że zarówno ja, jak i moi Czytelnicy właśnie takich przepisów szukamy. One są proste, smaczne, zdrowe i naprawdę pomysłowe. Od pierwszego wejrzenia zakochałam się w pastach, pesto i innych smarowidłach na kanapki.Wstając dzisiaj pierwsze co zrobiłam to pomaszerowałam do kuchni i przygtowałam jeden z przepisów – Pastę
słonecznikową z
rukolą (pycha), bo w końcu jak mogłabym się tutaj wypowiedzieć bez wcześniejszego sprawdzenia we własnej kuchni?
Promocja książki odbyła się w Qchni artystycznej, jedzenie było super, a Maia i Grześ pozowali po prostu wybornie ;)
Podoba mi się, że ta książka skierowana jest także do rodziców . Na wielu zdjęciach (pięknych!) widać biesiadujące dzieci, a w trakcie promocji książki można było poprosić o autograf uroczego Hugo – synka Mai. Dodatkowo serdecznie Was zapraszam na bloga Mai – qmamkasze.pl - tam znajdziecie wiele naprawdę świetnych przepisów.PS. Ogromny szacun dla Hugo za kreatywność, artyzm i zdolność napisania swojego imienia! <3
Ten autograf, który widzicie na ostatnim zdjęciu to prezent . Hugo go narysował słysząc, że chcę jedną z książek podarować moim czytelnikom.KONKURS ROZWIĄZANY! :)Jeśli chcecie wygrać podpisany specjalnie dla moich czytelników egzemplarz książki to wystarczy, że w komentarzach pod tym wpisem odpowiesz na pytanie:„Jakie są podstawy Twojej zdrowej diety?”Na odpowiedzi czekam do 1go grudnia!Mam nadzieję, że książka zdąży dotrzeć przed Mikołajkami ;)Mały update: dla zwycięzcy dorzucam też super kozacki kalendarz sezonowości
warzyw i owoców, o taki:
Zwyciężczynią konkursu zostaje Hania, której podejście do zdrowej diety jest bardzo racjonalne i zbliżone do mojego :)Bardzo wszystkim dziękuję za udział, napisaliście naprawdę wspaniałe komentarze! Ciesze się, że mam tak dbających o zdrową dietę czytelników i
będę starała się pokazywać na blogu jak najwięcej przepisów, które spełniają Wasze wymagania.
PodsumowanieOceniającyData2014-11-22Ocena5Artykuły
grochem o książkę polecam RecenzjeTagiksiążka kucharska recenzjaAutor
Anna SudołZ zawodu informatyk, z
serca kucharz. Wegetarianka i wyznawczyni
absolutnej relaksacji kuchennej. Twardy charakterek łagodzi i rekompensuje ludziom smacznym jedzeniem. Wiecznie w kuchni, wiecznie coś kombinuje. Chciałaby zostać sama sobie szefem i stworzyć coś co zapadnie wszystkim w pamięć.Poprzedni wpisOrzechowa granolaNastępny wpisKotleciki z
tofu„Zamień chemię na jedzenie” –
Grochem o Książkę„Zamień chemię na jedzenie” to pozycja [...] Czytaj dalej +„Pysznie bez glutenu” –
Grochem o KsiążkęGdy tylko pokazałam Wam zakup tej książki na insta [...] Czytaj dalej +„Kuchnia polska bez pszenicy” –
Grochem o KsiążkęKiedyś słyszałam, że przeciętny człowiek przygotow [...] Czytaj dalej +Najlepsze przepisy na
dynięSezon na
dynię w pełni, dzięki
czemu jest tania ja [...] Czytaj dalej +