Wykonanie
            
Nie każdy lubi 
imbir. To dość ostra w smaku roślina. Ale tę 
nalewkę zdecydowanie warto zrobić. Jest w niej wszystko: i ostrość 
imbiru i lekka 
słodycz. Wszystko fajnie współgra ze sobą. Chociaż zaliczylibyśmy ją raczej do 
grona wytrawnych. A warto ją zrobić chociażby po to żeby 
mieć w swoim "archiwum" i wiedzieć jak smakuje. Nawet jeśli wam nie zasmakuje (w co wątpię) to zawsze wśród znajomych znajdzie się chętny. I długo będzie pamiętał i wspominał prezent jakim go obdarujecie :)Zanim przejdziecie do dalszej części polecamy zapoznać się z tym wpisem. Znajdziecie tutaj wszystko, co powinniście wiedzieć o nalewkach.300 g 
imbiru6 
cytryn300 g 
cukru6 łyżek 
miodu2 litry 
wódki 40%My 
wódkę zrobiliśmy z rozcieńczonego 
spirytusu, ale oczywiście może być też już gotowa kupiona 
wódka.
Imbir obieramy i kroimy na dość cienkie plastry. Następnie myjemy 
cytryny i kroimy na ósemki. Dorzucamy do 
imbiru. Nam do tej 
nalewki posłużył 3 litrowy słoik (zresztą tylko takich używamy). Całość zasypujemy 
cukrem i zalewamy 
miodem. Na sam koniec dolewamy 
wódkę i zakręcamy wszystko na 3 miesiące. Po tym czasie przelewamy 
nalewkę przez durszlak, tak tylko żeby odsiać 
cytrynę i 
imbir. One nie będą nam już potrzebne. Wstępnie przecedzony płyn dokładnie filtrujemy. My do filtrowania używamy filtrów do 
kawy, wyłożonych dodatkowo papierowym ręczniczkiem.Po przefiltrowaniu butelkujemy i zostawiamy na 3 miesiące.Smacznego!

