Wykonanie
Te muffinki były już na moim blogu, dzisiaj je nieco odświeżam, ponieważ są po prostu fantastyczne :) Z
wiśniami, kawałkami
czekolady i dekoracją, która nie tylko zawsze robi ogromne wrażenie, ale też wyśmienicie smakuje. Przepis kopiuję ze starego postu (który znajdziecie tutaj) żebyście nie musieli dwa
razy klikać i szukać :)
Składniki na muffiny
czekoladowe z
wiśniami (16 sztuk)1 szklanka odpestkowanych
wiśni (moje z zalewy, najlepiej dodać nawet trochę więcej)2 szklanki
mąki pszennej2 łyżeczki
proszku do pieczenia1/4 szklanki
kakao1/2 - 2/3 szklanki
cukru (przystrojenie jest słodkie)100 g
gorzkiej czekolady (drobno posiekanej)125 g roztopionego i schłodzonego
masła2/3 szklanki
maślanki2 roztrzepane
jajkaSkładniki suche mieszamy w jednej misce, w drugiej łączymy składniki mokre ( zostają nam oddzielnie tylko
wiśnie). Mokre składniki wlewamy do suchych, wsypujemy
wiśnie i mieszamy do połączenia się składników. Nakładamy do formy wyłożonej papilotkami do 2/3 wysokości. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego na 200 stopni, na 25 minut (do suchego patyczka).Odkładamy do ostudzeniaSkładniki na dekorację kwiatki:1 puszka masy krówkowej (Mama użyła o smaku
czekoladowym i podobno zwykła jest jednak lepsza)1 opakowanie pianek marshmallows (np. jojo)Na wierzch każdej muffinki nakładamy łyżeczkę masy krówkowej. Pianki przecinamy nożyczkami po skosie i układamy jak
płatki - ładnie się przyklejają do masy krówkowej.Gotowe. Ja w środek wsadziłam jeszcze wisienkę, ale nie jest to konieczne. Smacznego!