Wykonanie
Świeże połączenie warzyw i suszonych
bakalii w lekkiej
sałatceSelera naciowego nienawidziłam kiedyś żarliwie! Najwyraźniej jednak "na starość" smak się zmienia, bo obecnie coraz częściej z przyjemnością sięgam po to warzywko przygotowując obiady. Niedawno na ruszcie z
selera piekłam pyszną
rybkę: Pieczona dorada z
selerem,
czosnkiem i
figami . Dziś z kolei prezentuję orzeźwiającą
sałatkę z
selerem naciowym jako głównym składnikiem.Przepis podprowadziłam Ciotce Dance :P Oczywiście za przyzwoleniem wypróbowania we własnej kuchni :)Jeśli mimo wszystko ktoś nadal podejrzliwie do
selera podchodzi, niech odrzuci wątpliwości! W tej
sałatce jest niemal niewyczuwalny, choć w składzie go dużo - łodygi świeżego i konserwowy ze słoika ;) W połączeniu ze świeżym
ogórkiem i słodkimi
bakaliami, smak
selera nie wybija się zbytnio, a całość jest cudownie orzeźwiająca i soczysta.
Składniki na 1 dużą miskę:pęczek
selera naciowego1 słoik
selera konserwowego [320g]1
ogórek świeży - długi100g
żurawiny suszonej100g
rodzynek100g
ziaren słonecznika - uprażyć na patelni1 mały pęczek
szczypiorku2 łyżki
jogurtu naturalnego1 łyżka
majonezu - lub w wersji bardziej dietetycznej, w ogóle zrezygnować z
majonezu i poprzestać na
jogurciesol i
pieprz - do smaku
Wszystkie składniki po kolei dodawać do większej miski, po ich odpowiednim spreparowaniu.
Łodygi selera umyć i pokroić w centymetrowe kawałki.
Seler konserwowy odsączyć. Świeżego
ogórka obrać ze skórki i pokroić w grubszą kostkę.
Szczypiorek drobno posiekać.
Ziarna słonecznika uprażyć na złoto na gorącej patelni - w ten sposób oddadzą więcej smaku i aromatu . Dołożyć
bakalie.Przygotować sos z
majonezu,
jogurtu i podstawowych przypraw, po czym wymieszać go z resztą produktów w misce.Całość odstawić do lodówki na co najmniej godzinę, dla "przegryzienia się" składników.Zajadać ze smakiem do
pieczywka na śniadanie, lub bez dodatków jako lekką kolację :)