Wykonanie
Wczoraj, mimo niedzieli, ze snu wyrwał mnie dźwięk budzika. Na szczęście nie o tak drastycznej
porze jak co dzień! Gdy otworzyłam oczy, zobaczyłam, że okno nad łóżkiem przykryła warstwa śniegu. Uśmiechnęłam się do siebie, i czym prędzej pobiegłam do drugiego pokoju, gdzie znajduje się jedyne zwykłe okno w naszym mieszkaniu. Drzewa i krzewy oblepione były białymi
płatkami; samochody i chodniki pokryte lekkim puchem. Za szybami, w mroźnym powietrzu, wirowały śnieżne drobinki w szalonym, zimowym tańcu. Temu widokowi nie można się oprzeć; stałam więc i patrzyłam, dopóki C. nie wyrwał mnie z zamyślenia.To całkiem miły zbieg okoliczności, że pierwszy śnieg w tym roku spadł akurat w dzień, gdy wybieraliśmy się na świąteczny kiermasz. Wróciłam z niego z lżejszym portfelem, za to bogatsza o cztery mikołajkowe postaci, trzy urocze, maleńkie aniołki na choinkę i ręcznie robione, bożonarodzeniowe kartki. Mimo usilnych starań i szczerych zapewnień okazało się, że w tym roku Święta ponownie spędzimy w Danii... Nieco zawiedziona, pogodziłam się z sytuacją. Podobno nie można
mieć wszystkiego ... Naszą nieobecność będą musiały wypełnić kartki, wybrałam więc najpiękniejsze, jakie udało mi się znaleźć. Nie te z masowej produkcji, idealne i pod linijkę, ale ręcznie robione; może trochę krzywe, ale za to z duszą . Mam nadzieję, że adresatom spodobają się tak samo, jak mi.Skoro więc sama niemal już zupełnie oddałam się świątecznemu nastrojowi, mam dla Was dzisiaj
ciasteczka, które idealnie nadadzą się do świątecznych puszek. Nie mają co prawda nic wspólnego z piernikami, ale pachną
cynamonem, są obłędnie
czekoladowe i niesamowicie uzależniające. Ich smak przywodzi na myśl miniaturowe brownies - kruche z wierzchu, miękkie i ciągnące w środku. To ostatnie odczucie wzmagają maleńkie kawałeczki słodkich
krówek.Przygotowałam je w wersji bezglutenowej, ale oczywiście mieszankę mąk możecie zastąpić po prostu
mąką pszenną.Gwarantuję, że jeśli upieczecie je teraz, puszki uzupełniać będziecie musieli jeszcze przynajmniej kilka
razy przed Świętami!
Składniki:(na 45 sztuk)150 g
mąki kukurydzianej150 g
mąki gryczanej40 g
mąki ziemniaczanej2 łyżeczki
proszku do pieczenia400 g
cukru130 g
kakao1 łyżeczka
cynamonu1/2 łyżeczki
soli4
jajka180 g
masła120 g
krówekMąki i
kakao przesiać, wymieszać z proszkiem,
cukrem,
cynamonem i
solą.
Krówki pokroić w kostkę.
Masło rozpuścić i przestudzić.
Jajka roztrzepać, wymieszać z
masłem. Połączyć mokre składniki z suchymi, na końcu dodać
krówki, wymieszać.Z ciasta formować kulki nieco większe od
orzecha włoskiego, mocno spłaszczać. Schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.Po tym czasie rozłożyć
ciastka na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując duże odstępy (
ciastka się rozleją).Piec w 180 st. C. przez 10 minut.Ostudzić na kratce.Smacznego!Oczywiście, moim celem jest zapełnienie jak największej ilości puszek wszelkiej
maści ciasteczkami, możecie się więc spodziewać przeróżnych propozycji.
Ciasteczkowy Potwór w akcji!