Wykonanie
Dzień dobry!Jednym z najbardziej znanych w Polsce i na świecie lokalnym, tradycyjnym produktem jest
oscypek . Od 14 lutego 2008 roku jest zarejestrowany jako Chroniona Nazwa Pochodzenia. Dzisiaj chciałabym zabrać Was do wyjątkowej bacówki, gdzie na własne oczy zobaczyłam jak przygotowuje się
oscypki i inne
serki z
mleka owczego.
Bacówka u Jancoka znajduje się w Brzegach niedaleko Bukowiny Tatrzańskiej. Dlaczego jest taka wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju? Ponieważ bacą jest tutaj kobieta! Pani Janina
Rzepka jest pierwszą kobietą bacą w historii, nazywaną żartobliwie przez dziennikarzy „bacą w spódnicy”. Zapytacie kim właściwie jest baca? To osoba, której powierza się owce na letni wypas na halach, a także jest szefem w bacówce, czyli szałasie w którym wyrabia się
oscypki.
Oscypek to duży, wrzecionowaty
ser wytwarzany z
mleka owczego i krowiego w proporcji 60:40 ważący około 700 g. Jego nazwa pochodzi od słowa „oszczypywać” czyli rozdrabniać lub od „oszczypek” czyli małego oszczepu, który nawiązuje do kształtu
oscypka. Warto nadmienić, że prawdziwe
oscypki możemy kupić wyłącznie od maja do końca października, ponieważ tylko w tym okresie owce dają
mleko, które stanowi główny składnik
serków. Wiele osób na każdy
serek z Podhala
mówi oscypek, a jest to duży błąd. Jak przygotowuje się oscypki? Na początku oczyszcza się
mleko przelewając je przez lniane płótno nazywane „powązką” do drewnianego wiadra, w ten sposób pozbywa się drobnych zanieczyszczeń takich jak na przykład źdźbła słomy. Następnie
mleko pozostawia się na kilka godzin, aby lekko się nakwasiło,
miesza z
mlekiem ze świeżego udoju i podgrzewa. Później do
mleka wędruje podpuszczka, dzięki której
mleko się ścina. Zwarzoną masę rozbija się „ferulą” (drewniana
łopatka), dodaje gorącej
wody, aby kawałki skrzepu się skleiły i opadły na dno. Powstałą masę na
ser oddziela się od
serwatki i ugniata w kształt kuli, którą następnie parzy się kilkakrotnie. Z powstałego
sera formuje się wrzeciono i umieszcza w rzeźbionym, drewnianym pierścieniu zwanym „oscypiorkiem”. Przygotowany
serek moczy się przez dobę w solance zwanej „rosołem” , układa pod dachem bacówki i wędzi się w zimnym
dymie z palonego wewnątrz ogniska. W tym miejscu
oscypek dojrzewa od kilku do kilkunastu dni. Gotowy
oscypek ma charakterystyczny kolor, jest twardy i słony w smaku z wyczuwalnym aromatem wędzenia. Tego lata upały doskwierały nie tylko nam, ale również
owcom. Duża susza powodowała mniejszą ilość pokarmu, trawa szybko usychała, co odbijało się na mniejszej ilości
mleka. Upały również powodowały przegrzanie
mleka i jego szybkie zepsucie się. Oczywiście jak każdy produkt istnieją też
podróbki oscypków, często nazywane
serkami górskimi, podhalańskimi. Czym mogą się różnić od prawdziwych oscypków? Na pewno składem, proporcją
mleka owczego do krowiego lub całkowitym
brakiem owczego mleka. Mogą również nie być wędzone, a farbowane
kawą lub karmelem. Z ciekawostek – istnieje niepisana zasada, że lepiej nie przygotowywać
oscypków w czasie burzy, ponieważ mogą zwyczajnie się nie udać.
U Pani Janiny kupimy również redykołki ChNP, czyli małe
serki w kształcie ptaszków, serduszek,
baranków i małych wrzecion. Są przygotowywane w dokładnie taki sam sposób jak
oscypki. Ich nazwa pochodzi od „redykania się” czyli powrotu owiec z wypasu do domu. Bacowie rozdawali wtedy redykołki swoim dzieciom albo dziewczynom. Mimo iż pierwotnie te
serki powstawały z resztek
sera do
oscypków, zdobyły własną popularność, że stały się całkiem odrębnym produktem. Sądzę, że skradły
serca ludzi właśnie przez swoje urocze kształty.
W bacówce kupimy również
bryndzę podhalańską ChNP czyli
miękki ser podpuszczkowy. Smak
bryndzy warunkuje
pora roku, cechy danego zwierzęcia i jego pokarm, bowiem jeśli owce i krowy zjedzą roślinę z dużą ilością
olejków eterycznych, to właśnie one „doprawią”
serek. Jak powstaje
bryndza podhalańska? Podobnie jak
oscypek, z tą różnicą że kiedy podpuszczka zetnie
mleko, powstały
ser oddziela się od
serwatki i pozostawia do odcieknięcia na „szacie”.
Ser dojrzewa przez 4-12 dni na specjalnej półce – powstały
ser to bundz. Następnie kruszy się go na drobne kawałki, wyrabia z
solą, aż uzyska się gładką konsystencję – to właśnie
bryndza podhalańska ChNP. Co się dzieje z oddzieloną serwatką? Z niej powstaje żętyca. Ja widzicie nic się nie zmarnuje!
Mam nadzieję, że tym krótkim materiałem przybliżyłam Wam pochodzenie
oscypka, redykołki i
bryndzy podhalańskiej i zachęciłam do wybrania się wiosną do Pani Janiny. Razem z rodziną prowadzi pensjonat, w którym można się zatrzymać i odpocząć nieco od codzienności.Chroniona Nazwa Pochodzenia (ChNP)Jest to europejski znak przyznawany produktom regionalnym wyjątkowej jakości, o nazwie nawiązującej do miejsca w którym jest wytwarzany i podkreślającej ich związek z tym miejscem.Wszystkie surowce, potrzebne do wytworzenia tego produktu pochodzą z określonego obszaru geograficznego oraz wszystkie fazy wytwarzania odbywają się na tym obszarze.Do tej
pory oznaczeniem ChNP wyróżniono w Polsce 9 produktów.