ßßß
            
        
Składniki:Nadzienie:śmietana śnieżka w proszku1 galaretka o smaku owoców kiwi2 galaretki o smaku owoców leśnych1 szklanka borówek1 szklanka moreli1/2 szklanki malin1/2 szklanki wina SangriaBiszkopt:Upiec biszkopt według przepisu, który Wam już wcze śniej podawałam. Ciasto owocowePrzygotowanie:Po upieczeniu biszkoptu pokroić go na wąskie paski o grubości 1 cm.W naczyniu rozpuścić 2 galaretki o smaku owoców leśnych, zredukować ilość wody o 1/2 szklanki dla każdej galaretki. Gdy galaretka jest chłodna dodać Sangrię. Wymieszać i odstawić do lekkiego jej ścięcia się. Galaretka nie może być twarda, musi być nadal lekko lejąca.Galaretkę o smaku kiwi zalewamy 1/4 szklanki wody, studzimy.Ubijamy naszą śmietanę śnieżkę według instrukcji na opakowaniu. Gdy jest już super ubita, dodajemy galaretkę kiwi i schładzamy przez 1-2 minuty w lodówce.Teraz potrzebna nam jest szklana miska, o średnicy około 15 cm. Nie ma znaczenia czy miska jest bardzo wysoka czy też niska, aczkolwiek w większej/wyższej misce ciasto będzie się lepiej prezentować po wyjęciu.Galaretkę o smaku owoców leśnych dzielimy na pół. W pierwszej połowie moczymy pojedynczo nasze biszkopty i wykładamy nimi dno i boki miski. Po dokładnym wyłożeniu wkładamy wszystko do lodówki na 10-15 minut, do dobrego ścięcia się galaretki.Po 10-15 minutach wyjmujemy miskę z lodówki.Na jej dno wykładamy bitą śmietanę i wkładamy z powrotem na 10 minut do lodówki.Po 10 minutach wykładamy miskę z lodówki. Pozostałą połowę galaretki z owoców leśnych znów dzielimy na pół. Do pierwszej połowy wkładamy nasze owoce,łączymy razem i wylewamy na schłodzoną bitą śmietanę. Wkładamy do lodówki na 10 minut do ścięcia się galaretki.Po 10 minutach wyjmujemy nasz deser, wylewamy na niego pozostałą część galaretki. I powtarzamy proces chłodzenia. Czyli kolejne 10 minut w lodówce.Teraz pozostało nam tylko wyłożyć pozostałą część biszkoptów na górę naszego deseru. Tym razem nie moczymy ich całych w galaretce a jedynie ich spód. Częścią galaretki wypełniamy ewentualnie przerwy pomiędzy biszkoptami. Schładzamy przez 2 do 3 godzin.Bardzo ważne jest aby jak już mówiłam, galaretka była tylko lekko ścięta, gdyż nie wylewamy jej od razu, a w przerwach czasowych. Nie róbmy także śmietany śnieżki wcześniej a dosłownie minutę przed jej wlaniem na miskę. Wtedy nie jest ona jeszcze ani twarda, ani zbyt ścięta i dzięki temu rewelacyjnie można ją formować.Po głównym schłodzeniu, miskę wyjmujemy z lodówki i wkładamy na kilka sekund do naczynia z gorącą wodą. Dzięki temu galaretka się roztopi troszeczkę i dzięki temu będzie można bez problemu wyjąć naszą "bombę". Na talerzu prezentuje się rewelacyjnie i tak też smakuje. Polecam.