Barszcz wigilijny

Wykonanie

24 grudnia to chyba jeden z najbardziej wyjątkowych dni w całym roku. Nie wyobrażam go sobie bez barszczu z uszkami na który czekam z utęsknieniem. Co roku wyśmienity barszcz przygotowywała moja mama, w tym roku jednak padło na moją kolej. Skorzystałam z jednego ze starych polskich przepisów. Barszcz wyszedł inny, bardziej delikatny i subtelny o lekko słodkim smaku. Jeżeli preferujecie podczas świąt łagodniejsze potrawy, to jest to idealny przepis dla Was, który z powodzeniem możecie przygotować na wieczór wigiljny. :)
Przepis pochodzi z książki Kuchnia Polska, Marzenny Kasprzyckiej, aczkolwiek podczas przygotowywania był lekko modyfikowany.
Składniki:
3 litry wody
5 suszonych grzybów
500 g kwaśnych jabłek
1 kg buraków
4 cebule
1/2 średniego selera
8 ziaren ziela angielskiego
8 ziaren jałowca
4 goździki
1 liść laurowy
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soku z cytryny
5 ząbków czosnku
sól, pieprz
Przygotowanie:
Buraki umyć i zalać wodą (nie z przepisu). Ugotować do miękkości. Odcedzić i ostudzić.
Grzyby umyć i zalać litrem wody z przepisu. Kiedy namokną, postawić na palniku i zagotować. Gotować przez pół godziny. Seler obrać i pokroić, tak samo cebulę. Dodać do grzybów i gotować aż warzywa zmiękną. Grzyby wyciągnąć i posiekać, a resztę odstawić.
Buraki obrać i zetrzeć na tarce. Pozostałą wodę z przepisu zagotować. Wrzucić buraki i posiekane grzyby, posolić. Gotować przez 20 minut.
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce. Dodać do barszczu i wrzucić przyprawy (liść laurowy, goździki, jałowiec i ziele angielskie). Gotować na bardzo małym ogniu 10 minut. Dodać odcedzony wywar z selera i cebuli. Doprawić sporą ilością soli, cukrem i pieprzem wg smaku. Podgotować dwie minuty. Zestawić z ognia.
Czosnek zgnieść z niewielką ilością soli. Dodać do barszczu. Doprawić sokiem z cytryny. Zamieszać i pozostawić na dobę.
Na następny dzień zamieszać i odcedzić. Podgrzać i ewentualnie dosolić. Podawać gorący z uszkami.