Wykonanie
Wczoraj Piotrek wrócił do pracy po urlopie, Zuzia do przedszkola po przerwie, którą dzieci tu mają co roku na Halloween, a ja do w miarę uporządkowanej codzienności składającej się z wcześniejszych pobudek, porannych spacerów do przedszkola i, co najważniejsze, całych dwóch i pół godziny tylko dla mnie :D Pobiegałam, zrobiłam szybkie zakupy spożywcze i nawet coś na deser zdążyłam upiec, a to wszystko w ciszy przerywanej tylko odgłosem ptaków, które na pobliskim drzewie świętowały dziś przepiękną,
słoneczną pogodę :)Nie żebym nie żałowała trochę, że znów będziemy całymi dniami wyczekiwać powrotu taty, czy tych porannych pościelowych zabaw z Zuzią, która przez cały tydzień dawała nam poleżeć w łóżku tak długo, jak chcieliśmy, pod warunkiem, że ona mogła leżeć w środku, z jedną nogą na brzuchu taty, a drugą wciśniętą w mamine żebra. Trudno jednak skupić się na pracy i zaległych obowiązkach, gdy tak przyjemnie jest snuć się po domu w piżamach, jadać późne śniadania i generalnie nigdzie się nie śpieszyć ;)Na osłodę ciężkiego pierwszego dnia pracy upiekłam Mężowi
ciasteczka z
wiśniami i jego ukochaną
białą czekoladą. To bardzo proste maślane kruche ciasto z zatopionymi w nim lekko kwaśnymi
wiśniami, polane obficie
białą czekoladą. Upieczone w kwadratowej foremce i pokrojone w prostokąty
ciasteczka, nie tylko wspaniale smakują, ale też ładnie się prezentują i doskonale sprawdzają się jako małe co nieco do mężowskiej
śniadaniówki lub jako słodka przekąska na placu zabaw :)Polecam :)*przepis z tej strony; u mnie z połowy porcji, z nieznacznymi zmianamiSkładniki na kwadratową formę o
boku 20cm:225g niesolonego
masła w temperaturze pokojowej100g drobnego
cukru1/2 łyżeczki
soli1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii2 szklanki
mąki pszennej1/2 szklanki suszonych
wiśni, z grubsza posiekanychDodatkowo:około 50 – 70g
białej czekolady rozpuszczonej w kąpieli
wodnej lub kuchence mikrofalowejWykonanie:
Masło utrzyj z
cukrem i
solą na jasną, puszystą masę. Dodaj ekstrakt
waniliowy i zmiksuj dokładnie. Wsyp
mąkę i wymieszaj krótko, do połączenia. Na koniec wmieszaj suszone
wiśnie.Ciasto wyłóż do formy wysmarowanej
masłem i wyłożonej papierem do pieczenia. Dociśnij lekko i wyrównaj. Najłatwiej zrobić to umączoną dłonią.Piecz w temperaturze 180°C przez około 18 – 20 minut, aż ciasto wyraźnie stężeje i nabierze złocistego koloru. Upieczone pozostaw w formie, pokrój jeszcze ciepłe na około 12 prostokątów i odstaw do całkowitego wystygnięcia.Zimne
ciasteczka wyjmij z formy i udekoruj roztopioną
czekoladą. Pozwól
czekoladzie stężeć przed podaniem.Smacznego :)