Wykonanie
Ten
chleb pozostaje świeży przez wiele dni. Piekłam w piątek,
jadłam od soboty do środy, a
chleb pozostawał cały czas tak samo dobry.
Chleb jest dość czasochłonny, ale tylko jeśli chodzi o czekanie. Bo cała reszta zajmuje niewiele czasu. Pod przepisem podałam swoje uwagi, jako że musiałam lekko zmodyfikować czasy oczekiwania ze względu na pracę :) Przepis jest na niewielką formę - i niewielki bochenek, proponuję od razu potroić składniki, by
chleb spokojnie starczył na tydzień. Zadanie nr 5 z Piekarni po godzinach .Zaparka240g gorącej
wody60g
żytniej maki razowejZaczyn zakwasowy30g aktywnego zakwasu żytniego (100% hydracji)85g
wody85g
mąki żytniej razowejCiasto właściwe200g zaczynu zakwasowego żytniego
razowego (100% hydracji)100g
wody temp.20C300g
zaparki300g białej
mąki żytniej (720) lub sitkowej8g
soli1. ZaparkaPrzygotować zaparkę zalewając
żytnią mąkę razową gorącą
wodą (temp.90C), dokładnie wymieszać, pozbywając się większych grudek. Zostawić pod przykryciem na 14 godzinUWAGI: niezbyt przyjemny zapach i kolor, ale spokojnie...2. ZaczynWymieszać składniki zaczynu, przykryć i zostawić w temp 21C na 14 godzin.UWAGI: u mnie temp. pokojowa3. MieszanieWszystkie składniki ciasta połączyć ze sobą, wyrabiając na mokrym lub lekko naoliwionym blacie przez 5 minut.UWAGI: wymieszałam mikserem4. Fermentacja głównaCiasto ostawić w misce na 1 godzinę w 28C.5. FormowanieBardzo lepkie i dość luźne ciasto przełożyć do naoliwionej chlebowej rynienki (kilogramowej).6. Ostatnia fermentacjaZostawić ciasto do wyrośnięcia na kilka godzin w temp pokojowej (ma urosnąć do brzegów foremki).7. PieczeniePiec w piecu rozgrzanym do 260C przez 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200C i piec jeszcze 40 minut. Przed wsunięciem
chleba do pieca można wierzch posmarować odrobiną pozostawionej
zaparki.Po wyjęciu z pieca
chleb całkowicie wystudzić, następnie zawinąć w lekko naoliwiony papier do pieczenia. Kroić
chleb dopiero dnia następnego.UWAGI:przydatne dla zapracowanych i zajętychzaczęłam proces przygotowania
chleba w czwartek wieczorem, piekłam w piątek w nocy,
jadłam w sobotępunkty 1 i 2 przepisu: godz. 21 wieczorem, czwartekpunkt 3 : godz. 8 rano w piątek składniki wymieszałam, zostawiłam w temperaturze pokojowej ok. 40 minut (punkt 4), po czym ciasto przełożyłam do foremki do pieczenia i włożyłam do lodówkipiątek ok. 20 . 40 - ciasto wyjęte z lodówki do ocieplenia i wyrośnięcia (położyłam na kaloryferze) - wyrastało ok. 2 godzin, no może trochę dluzejpiekłam wg wskazówek w piątek w nocy, odstawiłam do całkowitego wystygnięcia, w sobotę rano zawinęłam w folię - lekko naoliwioną, wieczorem
jadłam.