Wykonanie
Są tylko przez chwilę.Piękne i kuszące...I skusiły mnie bo....niestety zapomniałam, że to potrawa dla wielbicieli robótek ręcznych. ;)Nie jest łatwo wepchnąć to i owo kwiatkom do środka.Ale dacie radę skoro i mnie się kolejny raz udało. :)Oto wersja błyskawiczna, w przeciwieństwie do ubiegłorocznej (z orientalna nutą: przepis).Jest nieco bliższa toskańskim smakom i zawiera niedozwolony w mojej diecie składnik, czyli
nabiał. Użyłam zdrowszej koziej
fety, co i Wam polecam.Pachnie pięknie.I wybornie smakuje.:)
Składniki:kwiaty
cukiniifeta kozia
pomidory (2 szt.)
suszone pomidory (kilka sztuk)
rukola (garść)
bazylia tajska (kilka liści, może być zwykła, choć ma zupełnie inny smak)
czosnek (2 ząbki)
oliwa z oliwek (extra vergine,
Monini)
Wykonanie:Oczyść delikatnie kwiaty i usuń pręciki z ich wnętrza. Pokrój w małą kosteczkę
pomidory świeże i suszone,
zieleninę w drobne paseczki,
czosnek w plasterki a
fetę rozgnieć. Wymieszaj wszystkie składniki i używając maleńkiej łyżeczki delikatnie nadziewaj mieszanką kwiaty.Ufff.Ułóż całość w naczyniu do zapiekania na pozostałej części masy i
skrop oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia.Zapiecz w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni (u mnie około 12 minut)
Gotowe!
Smacznego.:)
Ciao!:)