Wykonanie

Od zawsze jesteśmy sernikożercami i ten też nam bardzo smakował, ale chyba każdy, z wyjątkiem Kacpra, któremu pozwoliłam wyjadać samą masę
serową, oczekiwał bardziej wyraźnego aromatu
gruszek. Następnym razem nie przerobię ich na mus tylko dodam w kawałkach, a następny będzie za chwilę, bo spód okazał się rewelacyjny.Spód:200 g
białych cukierków Michałki100 g ciemnych
cukierków Michałki50 g
masła100 g
mąki gryczanej lub żytniej razowej (może też być zwykła, pszenna)1 łyżeczka
proszku do pieczeniaMasa serowa:800 kg
twarogu z wiaderka (użyłam President) lub trzykrotnie mielonego250 g
mascarpone4 łyżki erytrolu (lub
cukru pudru, jeśli nie macie małych dzieci)4 duże
jaja5
gruszek (konferencja)4 łyżki
syropu klonowegododatkowo:4
figi90 g
białej czekolady1 łyżka
syropu klonowego10 g zamrożonej
białej czekoladyCukierki rozpuścić nad parą
wodną. Dodać
masło i dokładnie wymieszać. Lekko ostudzić. Przełożyć do blendera i zmiksować na gładką masę. Dodać
mąkę, proszek,
jajko i znowu wymieszać. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia (ja nie wykładam, bo mam z powłoką kwarcową), przełożyć masę
cukierkową i piec w rozgrzanym do 180 stopniach przez 15 minut. delikatnie przestudzić. W czasie pieczenia
spodu przygotować
gruszki i masę
serową.
Gruszki obrać ze skóry, usunąć gniazda i pokroić w grubą kostkę. Rozgrzać patelnię lub rondel z grubym dnem I przełożyć
gruszki. Wlać
syrop I dusić, aż się rozpadną. Zmiksować na pulpę. W dzieży robota utrzeć
sery z erytrolem. Po kolei dodawać
jajka, ucierając dalej po minucie. Przelać masę
serową na podpieczony spód, łyżką dodać pulpę
gruszkową I zrobić esy floresy.
Figi pokroic w plastry I ułozyć na
masie. Piec w rozgrzanym do 160 stopni piekarniku przez 50 minut. Zostawić do całkowitego wystudzenia I nie otwierać drzwiczek (około dwie godziny).
Białą czekoladę rozpuścić z łyżką
syropu klonowego i polać wierzch sernika. Posypać zmrożonymi wiórkami
białej czekolady.