Wykonanie

Miałam upiec bułeczki niespodzianki, ale rozpędziłam się i wlałam dwa
razy mleko. Wyobraziłam sobie million bułeczek i tydzień, w którym jemy je codziennie. W moim domu codziennie to samo jedzenie nie przechodzi bez jęczenia, no chyba tylko pizza i od teraz te puchate naleśniczki :)Składniki na 10 naleśników:230 g
mąki pszennej2 szklanki ciepłego
mleka (460 ml)15 g świeżych
drożdży1 łyżka
syropu klonowego200 g
ricotty2 dojrzałe
bananykilka kropel
cytryny
Z
drożdży, łyżki
mąki i 4 łyżek
mleka zrobić zaczyn.
Banany rozgnieść widelcem i wymieszać z
sokiem z cytryny. Rozetrzeć z
ricottą. Kiedy zaczyn podrośnie dodać go wraz z resztą składników do masy bananowej. Odstawić, aż zacznie wyraźnie pracować. Rozgrzać patelnię do naleśników (moja ma 20 cm), cieniutko posmarować klarowanym
masłem lub
olejem kokosowym i wlać chochelkę ciasta. Rozprowadzić i poczekać, aż zaczną tworzyć się "kratery". Obrócić i jeszcze chwilę smażyć. Można jeść suche, można z sosem
waniliowym, a można tak jak my z różnymi powidłami i
jogurtem. Oprócz
wiśniowych były
truskawkowe,
śliwkowe i z
rabarbaru.