Wykonanie
No i drugie nowe foremki poszły w ruch :)A tak na marginesie to mam jeszcze kilka innych na oku...no cóż nie jest łatwo być zakupoholikiem :pO dziwo ostatnio odpuściłam mojej szafie i nie kupuję nowych ubrań aczkolwiek w moich kosmetykach jest już stanowczo zbyt ciasno. Nie ma tu reguły - wszystkiego jest za dużo - czy to do makijażu, czy to balsamów najróżniejszych i żeli pod prysznic...ale muszę przyznać, że wszystkiego staram się używać (albo tak uspokajam sumienie). Tłumaczę to sobie i innym, że ja po prostu lubię
mieć wybór: w gorące dni użyję sobie
miętowego, chłodzącego żelu a w zimne dni pocieszę się ciepłym,
czekoladowym masłem do ciała. Ale o kuchni to wolę już nie wspominać. Szafy uginają się od nowych "sprzętów" bardziej lub mniej potrzebnych, a szuflady pękają w szwach od przypraw i wszelakich innych dodatków do potraw.Ale czy to moja
wina, że teraz w sklepach jest tyle pięknych rzeczy...? :)
Składniki:1 szklanka
mąki0,5 łyżeczki
proszku do pieczenia3
jajka3/4 szklanki
cukru0,5 kostki
masła3 czubate łyżeczki
kakao2 łyżki nutell
Masło rozpuszczam w mikrofalówce i następnie lekko studzę. W misce mieszam - ucieram
jajka z
cukrem. Następnie dodaję powoli i delikatnie
mąkę,
kakao,
masło i na koniec
proszek do pieczenia. Całość mieszam po czym dodaję nutellę. Piekłam w silikonowych małych foremkach przez około 15-20 minut a temperaturze 180C.Po upieczeniu można dodatkowo polać rozpuszczoną
czekoladą lub jeść bez niczego :)