Przepis znalazłem tutaj ale oczywiście zrobiłem po swojemu :) Wszystkie przepisy traktuję jak sugestie, a nie jak algorytm na wykonanie potrawy. No może za wyjątkiem ciast, o czym wspominałem w poście z przepisem na ciasto marchewkowe .Sałatka urzekła mnie przede wszystkim wyglądem – bardzo spodobał mi się pomysł ułożenia takiej kolorowej kompozycji na talerzu. Zaintrygowała mnie też gruszka wśród składników. Okazało się, że smakuje równie dobrze jak wygląda :)Składniki:2 ziemniaki3 buraki3 płaty śledziowe w occie1 gruszka1 cebulanatka pietruszki150 ml jogurtu naturalnego4 łyżki majonezu1 łyżka olejupieprz i sól do smakuRaczej nie kupuję gotowych śledzi marynowanych. Tym razem też kupiłem śledzie małosolne, trochę je wymoczyłem i zalałem octem rozrobionym wodą w proporcji 1:1 – tak samo jak w przepisie na śledzie ze śliwkami .Ziemniaki i buraki gotujemy w mundurkach (w oddzielnych garnkach). Po wystygnięciu obieramy, buraki trzemy na tarce, a ziemniaki kroimy w kostkę. Cebulę i gruszkę także kroimy w kostkę, śledzie na trochę większe kawałki, a natkę pietruszki siekamy. Połowę cebuli dodajemy do buraków razem z łyżką oleju i doprawiamy je do smaku solą i pieprzem (można dodać trochę cukru i łyżkę octu). Pozostałe składniki mieszamy ze sobą i doprawiamy do smaku. Przekładamy na talerzu na zmianę pasek buraków i pasek sałatki śledziowej.