ßßß
Przepis na udane piątkowe popołudnie i jednocześnie smaczny sobotni poranek?Dwa jabłka, trochę miodu, cynamon dla odrobiny luksusu migdały no i para lub dwie pary sprytnych i chętnych do pomocy rączek:)Dziś szarlotka inaczej.Kształt muffinek już podnosi jej atrakcyjność (zwłaszcza wśród dzieci), zapach już na etapie mieszania kusi aby spróbować zanim będą gorące ale warto poczekać...Nie przedłużając.Na początek należy przygotować:2 jabłka (obrane i pokrojone w drobną kostkę)250 g mąki pszennej2 łyżeczki proszku do pieczenia2 łyżeczki cynamonuszklanka cukru białego lub trzcinowego (ja skorzystałam z drugiej opcji)3-4 łyżki jogurtu naturalnego (niezbyt gęstego)pół szklanki oleju roślinnego2 jajka10 łyżek miodu płynnego (czyli 125 ml)opakowanie migdałów (ok. 100 g) - to dodatek, który z pewnością ubogaca wypiek ale nie jest koniecznyPiekarnik nagrzewamy do 200 stopni.Mąkę, proszek do pieczenia i cynamon wsypujemy do jednej miseczki. Jajka z cukrem, olejem, jogurtem i miodem umieszczamy w misce większej i mieszamy (własnymi rękami ale nie koniecznie).
Po uzyskaniu jednolitej masy dodajemy produkty sypkie i część posiekanych migdałów (zostawiamy odrobinę na posypanie muffinek na wierzchu). Na koniec dodajemy pokrojone w dość jabłka.Masa nie musi być mieszana bardzo starannie. Podobno im więcej grudek, tym będą lepsze:)Moi pomocnicy spisali się doskonale, choć jak widać dominowała kobieta...życie;)Teraz pozostaje tylko wyłożyć masę do foremek (najlepiej wyłożonych papierkami ale ja nie miałam i po prostu wysmarowałam formę masłem...tzn., przepraszam...moje cztery dodatkowe ręce wysmarowały z dużą starannością.
Pozostaje włożyć całość do piekarnika i po ok 20 minutach mamy piękne, złociste babeczki...a zapach...
Inspiracja? Nigella Lawson.