ßßß
Składniki:
ciasto, które zostało po wypieku kopca kreta lub pokruszone czarne markizy, np. oreokilka łyżek nalewki wiśniowej do nasączenia ciasta (można pominąć)kilka łodyżek świeżej mięty (do dekoracji)Masa czekoladowa :250 g serka mascarpone1 łyżka cukru pudru70 g gorzkiej czekolady2 łyżki śmietany lub mlekaMasa truskawkowa:250 g serka mascarpone200 g truskawek2 łyżki cukru pudruPrzygotowanie:Masa czekoladowa:Czekoladę połamać i wrzucić do metalowej miseczki, zalać śmietaną/ mlekiem. W kąpieli wodnej podgrzać czekoladę i śmietanę/ mleko, mieszając od czasu do czasu, aż wszystko się rozpuści i powstanie gładka masa. Odstawić do przestygnięcia. Serek mascarpone zmiksować z cukrem pudrem. Dodać płynną czekoladę i dokładnie wymieszać. Przełożyć do rękawa cukierniczego, aby łatwiej było nakładać masę do słoików.Masa truskawkowa:Serek mascarpone zmiksować z cukrem pudrem. Truskawki zmiksować za pomocą blendera na puree i dodać do serka mascarpone, ponownie zmiksować - do połączenia składników. Masę przełożyć do rękawa cukierniczego.Przygotować kilka słoiczków lub pucharków (wyszło mi 6 słoiczków). Na dnie każdego wysypać ok. 2 łyżki pokruszonego ciasta i skropić je delikatnie nalewką. Na ciasto wycisnąć warstwę masy czekoladowej, a na nią warstwę masy truskawkowej. Czynność powtórzyć aż do zapełnienia słoiczków, starając się wykończyć deser warstwą ciasta - aby można było wbić łodyżki mięty. W końcu to deser ogrodnika i dobrze by było, gdyby przypominał od góry choć troszkę doniczkę :)Deser przechowywać w lodówce.