Wykonanie
W przedświątecznym gwarze nie zawsze mamy czas na gotowanie wykwintnych obiadów. Dlatego
między piernikiem a makowcem możemy iść na łatwiznę i przygotować porządną wyżerkę na 2 lub 3 dni. Później wystarczy podgrzać i pożywny rozgrzewający obiad jak się patrzy. Różnie robię to danie, ale tym razem zaszalałam i jest wersja mocno warzywna.
Skład:600 g mielonej
wołowinypuszka
czerwonej fasolipuszka
białej fasolipuszka
kukurydzy1-2 puszki
pomidorów1
cebula2 ząbki
czosnku1
czerwona papryka1
papryczka chili1 łyżeczka
kminu rzymskiegoszczypta
cynamonusól,
pieprzolej do smażeniaWykonanie:
Cebulę obieramy i
czosnek kroimy drobno i podsmażamy na rozgrzanym
oleju. Następnie dodajemy
kmin,
cynamon, trochę
soli i
pieprzu. Zaraz po tym dorzucamy
mięso, smażymy ok. 8 minut rozdzielając je łyżką na drobne kawałeczki. Następnie dodajemy pokrojoną
paprykę (łagodną i ostrą),
fasole i
kukurydzę z puszki bez zalewy i
pomidory. Dusimy kilkanaście minut. Oczywiście pod koniec dobrze jest sprawdzić czy nie brakuje jakichś przypraw. Można dać np. więcej
cynamonu, którego ja się boję po pewnym pechowym sosie bolognese, który zrobiłam iście
cynamonowy.Podajemy z
ryżem lub tortillą, chociaż ja lubię to danie także z
makaronem (to chyba profanacja lekka jest).
Zając