Wykonanie
Jestem, żyję... Przepraszam za to ponad-miesięczne milczenie. Aż mi wstyd. Moja
wina, moja
wina, moja bardzo wielka
wina :( Ale ostatnio naprawdę brak mi czasu na cokolwiek. Przeprowadzka (wciąż tak naprawdę nie skończona), zajęcia na uczelni (zabierające absolutnie każdą sekundę wolnego czasu)... Mam nadzieję, że jeszcze przed świętami uda mi się jeden, czy dwa przepisy udostępnić, a od stycznia postaram się usystematyzować to wszystko. Mam nadzieję, że mi się uda...A tak z pozytywnych rzeczy to mam nową kuchnię :) Kupiliśmy z Madzią mieszkanie, nówka sztuka nie śmigana, kuchnia mega wypas, aż chce się tam siedzieć. Żeby tylko czas na to był...A tymczasem chciałbym wam - z okazji nadchodzących świąt - życzyć tego, co chcielibyście w te święta
mieć. A z okazji nowego roku - tego co chcielibyście
mieć przez cały rok :)---------------------------------------------------------------------Chcesz dostawać moje przepisy prosto na e-mail? Wpisz swój adres z prawej strony w okienko "Przepisy prosto na twój e-mail!". Od tej
pory żaden przepis Ci nie umknie :)