Wykonanie
Bardzo dziękuję Paulinie z bloga U Rudej Na Talerzu oraz Olce z bloga Kulinarne Zapiski Olki za zaproszenie do wymiany
przetworów . To dla mnie zaszczyt :) Przeglądanie przepisów i zrobienie ich według receptury nie jest tożsame z oryginałem. Tutaj dostałam Wasz smaczek :)Paulinka:
Dżem śliwka cynamon - połączenie idealne smakował mi bardzo tylko ciut słodki ;)
Żurawina - kwaśna i dobra ja takie lubię. Do
mięs idealna. Posadziłam sobie 2 krzaczki ale dobra dusza, która chciała mi oczyścić grządkę - z chwastami wyrwała
żurawinę :(
Sos słodko-kwaśny chilli będę robić koniecznie. Lubię takie połączenia są świetne do kuchni chińskiej do
ryżu czy sajgonek.Mus z
rabarbaru pyszny nie za słodki dla mnie idealny. Bardzo fajnie będzie pasował do gofrów.Chutney
jabłkowo -
cebulowy to dla mnie ogromne zaskoczenie smakowe. Pozytywne oczywiście. Do
mięs idealne ale ja spróbuję go jeszcze z naleśnikami.
Nalewka z
granatu ;) mocna i pyszna ja się w takich trunkach kocham.
Syrop lawendowy - aromatyczny, słodziutki i jak sugerujesz gofry, naleśniki np. pancakes będą z nim wyborne.
Olka:
Sok z rokitnika: przepyszny - kolorem przypomina
sok pomarańczowy, słodko-kwaśny. Chyba muszę upolować roślinkę, chętnie bym taki robiła.
Konfitura burak/czerwona porzeczka/
żurawina - kolejne zaskoczenie. Słodki
burak przełamany smakiem
porzeczki i
żurawiny. Zdecydowanie mój gust.
Nalewka pomarańcza/kawa/kardamon - mocna pachnąca
kawą i
kardamonem, nieźle rozgrzewa w sam raz do odśnieżania ;)Zakochałam się w dyni w occie balsamicznym z
tymiankiem. Figlarne kuleczki dyni widzę jako dodatek do drugiego dania zamiast surówki
Galaretka czarny bez/żubrówka/gruszka dla mnie bajka. W mgnieniu oka zjadłam cały słoiczek. Nic dodać nic ująć.
Dżem truskawka z lawendą bardzo fajny tylko dla mnie za słodki. Nie używam
cukru tylko tyle co muszę do
przetworów. Kocham i
truskawki, i lawendę a, że mam jedno i drugie w ogrodzie to
będę to wykorzystywać.Chiliretka Nigelli Lawson hm jakby to określić ;) moja, moja
będę sadzić
chili i robić. Świetny smak już po otwarciu słoika, samym zapachem wiedziałam, że to jest to. Do
kurczaka po chińsku, do
ryżu, do pieczeni z
indyka. Świetna.
Olka jak widzisz na zdjęciu resztę zjadłam :)Dziewczyny, Wasze
przetwory powaliły mnie zwłaszcza, że ja raczej konserwatywna jestem. Mam przepisy tzw. sztandarowe, które zawsze robię w dużej ilości. Na przyszły rok dołożę sobie jeszcze pracy o kilka Waszych przepisów.Na koniec nasuwa się jeden wniosek domowe jest pyszne, zdrowsze i nikt mi nie przegada inaczej!