Wykonanie
No i mamy niedziele, te wolne dni strasznie szybko lecą, za szybko :). I znowu wczesna pobudka i marsz do pracy, ehhh, ale co zrobić. Pogoda wstrętna, poda jakiś deszcz, a cały piękny
śnieżek póki co znikną. A szkoda.Wczoraj byłam na 18 mojego siostrzeńca, który już od dawna nie mógł się jej doczekać, po dwóch latach mu tej radochy z legala minie, jestem tego pewna, po nic tak ni smakuję (tu
mowa o procencikach),
póki jest zakazane :). W końcu się o tym przekona :D.A dzisiaj powrót w moich postach do
ciast drożdżowych, a
mowa o bułeczkach. Mięciutkie, i łatwe do zrobienia, a nadzienie
banalne : wystarczy w domu gorąca
czekolada instant lub
kakao i można się cieszyć tymi pysznościami. Jak powiedziałam jakie dam nadzienie w domu, byli trochę sceptyczni to tego.
Potem jednak zajadali buły, aż im się uszy trzęsły :).
Składniki:(ok. 20 sztuk)3 szklanki
mąki50 g
drożdżyszklanka
mleka2
żółtka60 g
masła1/2 szklanki
cukruszczypta
solicukier waniliowyWykonanie:
Mąkę przesiewamy do dużej miski.Następnie bierzemy mniejszy pojemnik i kruszymy do niego
drożdże, dodajemy szklankę
mąki, 3 łyżki
cukru i ciepłe
mleko. Dokładnie mieszamy i nakrywamy ściereczką. Odstawiamy w ciepłe miejsce, aby nasz rozczyn podwoił swoją objętość.Następnie do naszej
mąki dodajemy
cukier waniliowy, szczyptę
soli i resztę
cukru, wymieszać. Dodajemy nasz wyrośnięty rozczyn,
żółtka i roztopione letnie
masło. Dokładnie zanieść ciasto. Nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 40 min. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.Następnie rozkładamy stolnicę. Nasze ciasto dzielimy na dwie części. Pierwszą i drugą rozwałkowujemy na prostokąt cieniutko.
Białka delikatnie roztrzepujemy i smarujemy nim pół naszego prostokąta, następnie sypiemy po całości naszą
czekoladę na gorąco instant. Dokładnie, tak aby cała połowa była nią pokryta. Przykrywamy naszą drugą połową tego samego prostokąta i znów połowę, tego ciasta smarujemy
białkiem i obsypujemy
czekoladą, znów nakrywamy. Wyjdzie nam taki cieniutki prostokąt. Kroimy go w cieńsze paseczki, a na jednym brzegu przycinamy ząbki i delikatnie rozchylamy.Tak robimy z drugą częścią ciasta.Gotowe już grzebienie wkładamy na blachę wyłożona papierem do pieczenia. Pozostawiamy pod przykryciem, aż podrosną. Ok. 30 minut.Po podrośnięciu smarujemy wierzch
białkiem.Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni ok. 20 minut.Smacznego :)