Wykonanie
Komu nie zdarzyło się, że
banany już przejrzały i zaczęły brązowieć na skórce??Ja tym razem "hodowałam" takie
banany specjalnie na ten chlebek, bo mam na niego wielką ochotę...Ciasto jest bardzo proste i najdłuższe jak zwykle jest pieczenie;)Wykonałam go już na
kefirze i
maślance, mam w planach na
soku pomarańczowym, a
mleko jak nie będzie nic innego w lodówce z pozostałych możliwości;)Przyznaję się, że nie wiem z której strony wzięłam ten przepis, bo znalazłam go na kilku przeglądając zasoby internetu, a przepis był już dawno wpisany w mój czarodziejski zeszyt :PChoć spodziewam się, że to ta strona ;)
Składniki:1,5szkl
mąki0,5 szkl
cukru1 łyżeczka
sody0,5 łyżeczki
proszku do pieczenia2-3
banany (bardzo dojrzałe, rozgniecione widelcem)0,5 szkl soku pomarańczowego/kefiru( u mnie)/mleka/
maślanki1
jajko0.5 szkl
olejuPrzygotowanie:Do dużej miski wsypać
sypkie produkty i dokładnie wymieszać.W drugiej misce zmieszać płynne składniki, tj.
olej i
kefir, dodac
jajko i dokładnie połączyć.Do masy płynnej dodać rozgniecione
banany i wymieszać.Połączyć masy ze sobą w dużej misce z sypkimi składnikami. Wymieszać widelcem.Ciasto przelać do formy keksówki wysmarowanej tłuszczem i obsypanem
bułką tartą. Ja używałam formy silikonowej więc nic nie musiałam robić ;)Piec ok 30-40 minut w piecyku rozgrzanym do 180st.CSmacznego